[Nikt nie chodzi nocą ulicami...]

16 4 0
                                    

20 września 2018 roku

Nikt nie chodzi nocą ulicami,
Choćby miał dziesiątki noży za pasami.
W sen pogrążon miasto całe,
Prócz jednego, co ma życie małe.
Umysł swój ogrom wytęża,
Z pustymi, białymi kartkami zwycięża.
Płodzi słowa, tworzy metafory,
Prowadzi wewnętrzne rozterki - spory.
I wypełnia jego żyły podniecenie,
Robiąc, co ulubion - myślenie.
Świetlistym wzrokiem spogląda na gwiazdy,
Słysząc jednym uchem pojedyncze pojazdy.
Sen klei powieki dopieroż nad ran,
Zasypia w łóżku, czując się sam.

Szlakiem poezji Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz