28 maja 2018 roku
Jestem jednym wielkim kłębkiem emocji,
Jestem tylko szarym cieniem nicości.
Czarne chmury trują umysł mały,
Ukrywam się, chowam w szpary.
Śnię na jawie, wciąż rozmyślam;
Gonitwa - przed rzeczywistością uciekam.
Umysł mój pochłonięty przez mrok,
Stoję wysoko; wystarczy, że postawię krok.
Lecz serce wciąż się namiętnie żarzy,
A mnie się twe usta i twój dotyk marzy.
Rozpamiętuję dotyk twój na mych udach i mej talii,
Piękną pieśń grali...
Uśmiechy wesołe, spojrzenia głębokie,
Przede mną las i góry wysokie.
Jesteś blisko, lecz wciąz za daleko,
Celuję pistoletem w me oko.

CZYTASZ
Szlakiem poezji
ŞiirBędą się tu znajdować moje wiersze, na co wskazuje sam tytuł. Swoją przygodę z poezją rozpoczęłam w 2015 roku, więc trochę czasu już minęło. Na początku chciałabym powstawiać tu starsze wiersze. Zresztą będą daty przy nich. Chcę pokazać mój progres...