23 grudnia 2018 roku
Czym jest samobójstwo w świecie pełnym śmierci?...
A jednak człowiek człowiekowi życie wwierci.
Jak to jest latać na wietrze bez zmartwień?
Ciężar - kończyna przyodziana w bezkształtny kamień.
Węzeł ciasny dusi namiętnie mą krtań,
Pchaj głaz ogromny i ciężki, wstań.
Lecz mój wzrok odlatuje ku górze,
Nie wstaję. Wokół mnie złotogłowie, chryzantemy...może róże...
Ale jaskółki piękny koncert z rana wylały,
Ale drzewa niebotyczne szum wiatru wyśpiewały.
A ja wciąż wlepiam gały w sufit biały,
Wglądam wnikliwie; kurz, pajęczyny, szpary.
I nawet słońce, niegdyś złociste, pociemniało,
Biorę dech jeden i drugi, lecz to już za mało...

CZYTASZ
Szlakiem poezji
PoetryBędą się tu znajdować moje wiersze, na co wskazuje sam tytuł. Swoją przygodę z poezją rozpoczęłam w 2015 roku, więc trochę czasu już minęło. Na początku chciałabym powstawiać tu starsze wiersze. Zresztą będą daty przy nich. Chcę pokazać mój progres...