jimin tylko spacerował, a taehyung po prostu mieszkał w szpitalu
vmin au, angst, yaoi
INTRO: 180127
OUTRO: 190127
#1 miejsce w #vmin - 190330 ❤
#2 miejsce w #vmin - 210816
@HeroHorrendous, 180127
Jego telefon zawibrował, więc machinalnie wyjął go z kieszeni i spojrzał na wyświetlacz. Przetarł mokry od deszczu ekran, aby lepiej widzieć i zamarł. Dzwoniła jego matka. Spojrzał na miejsce, gdzie jeszcze przed chwilą stał Taehyung.
Odebrał połączenie.
- Jimin! Gdzie ty, do cholery, jesteś?
Rozległ się głos ze słuchawki, a Jimin pożałował, że wcisnął zielony przycisk. Jednak postanowił nie być na tyle okropnym synem i nie rozłączył się. Przełknął narastającą gulę w gardle.
- To...
- Nic nie mów. Tylko wyślij mi adres. Przyjadę po ciebie.
Aż zaśmiał się w duchu. Dla niego już było za późno. Marionetka właśnie zerwała się z wiążącego ją sznurka.
- Mamo, to chyba koniec.
Chłód w jego głosie był wyczuwalny. I nawet osoba tak twarda, jak Yoonjin, musiała to usłyszeć.
- Nie rozumiem... Skarbie, zaraz będę. Przywiozę cię do domu i wyniesiemy się z Seulu. Obiecuję, że już nie trafisz do tego szpitala. Pozwę tego cholernego Hyundae. Tylko powiedz, gdzie jesteś.
Jimin już jej nie słuchał. Już przestał. Słyszał bicie własnego serca i może nawet odgłos oddalających się kroków Taehyunga – jedyny, który chciał słyszeć.
- Wybacz, że nie wpasowałem się do twojego wymarzonego życia. Nie chcę być powodem twojego wstydu, nie chcę być lalką, nie chce żyć z tobą! To nasza ostatnia rozmowa.
Nigdy wcześniej i nigdy później nie wypowiedział, aż tylu słów w stronę swojej rodzicielki. I to tylu gorzkich, lecz prawdziwych, niewypowiedzianych przez tyle lat, choć cisnących się na usta niezliczoną ilość razy.
Odpowiedziała mu cisza, więc uznał to za odpowiedni moment.
- Tęsknię za nimi. Nigdy nie przestałem.
- Jimin, nie...
- To moja powinność. Jestem im to winien.
- Zastanów się, skarbie.
- Już to zrobiłem.
- Jiminnie...
- Żegnaj.
Rozłączył się. Niebo rozdarł dźwięk grzmotu.
A Jimin uśmiechnął się, wyrzucając prosto telefon do szalejącego morza.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
wiecie, że już 39. rozdział? yas, ale to leci xD
zmieniłam sobie ostatnio tło, profilowe i opis na większości moich kont i jestem z tego tak zajebiście dumna - a jak u was?
jimin zachowuje się jak rasowy romantyczny bohater, omg za dużo romantyzmu w sql, yolo ratujcie mnie :))))