Kiedy tylko weszliśmy do pokoju, Alex postawił mnie na ziemi.
- Co wy odwalacie?!- krzyknęłam na nich w salonie. Oboje stali obok siebie i mnie obserwowali.
Byłam mega zła. Dlaczego mi nie pozwalają się zadawać z kim chcę?!
- Powaliło was?! Przecież się z nim zaprzyjaźniłam! Chciałam sobie z nim pogadać a wy mnie zabierać z tamtąd! Pojebało was!
- Co ci tak zależy na jego osobie?- zapytał Louis.
- A może mi się podoba?- powiedziałam cwanie.
Oczywiście kłamałam. Eric jest moim kolegą tylko. Podoba mi się Alex, a powiedziałam tak, aby zobaczyć jego reakcję.
- Na pewno.- zakpili.
- Mówię poważnie.
Louis przestał się śmiać i spojrzał z przerażeniem na Alexa.
Alex patrzył na mnie uważnie i nad czymś myślał.
Nagle jego twarz zmieniła minę, która mówiła, że wpadł na jakiś pomysł.
Zrobił krok w moją stronę przez co dzieliło nas bardzo mało. Praktycznie się stykaliśmy ciałami.
Mój oddech przyspieszył.
- Kłamiesz.
- Nie. Naprawdę.
Alex zerknął na Louisa, który patrzył na niego wzrokiem ,,Co ty odpierdalasz?!"
- Czyżby?
Przytaknęłam.
- Po za tym jesteście debile! Nie możecie mi zakazać się spotkania z kimś! Ja wam nie zabraniam. To chore i... Mmm.- nie dokończyłam. Nie było mi dane.
Alex wbił się w moje usta.
...
Hejooo!
Czy wam ta cała sprawa nie śmierdzi?
Kosiam 💗
CZYTASZ
Nienawiść NIE na rok / 🌹 Perspektywa Emmy Agreste 🌹/
FanfictionTrzecia część opowiadania ,,Małżeństwo na rok.../ ❤️ ADRIENNETTE ❤️ 🌹Życie z perspektywy Emmy Agreste🌹 Adrien i Marinette prowadzą spokojne życie. Mają wspaniałą 18-nastoletnią córkę, która ma problemy jak to u nastolatek bywa. Ale jej największym...