prolog/2

53 11 12
                                    

- Czy ty Corbinie bierzesz sobie za męża tutaj obecnego Charliego? I ślubujesz mu miłość, wierność, aż śmierć was nie rozłączy?

- Tak, biorę.

- Czy ty Charlie bierzesz sobie za męża obecnego tu Corbina? I ślubujesz mu miłość i wierność, aż śmierć was nie rozłączy?

Huk.

***

Dzień wcześniej.

Pov Charlie

Od samego rana chodze mega podjarany. Już jutro ten wielki dzień, na który czekałem, tak okropnie długo!

Leo pomaga mi wybrać odpowiedni strój na nasz męski wieczór. Nie wiem czego mam się spodziewać, ale znając moich kumpli to mogli wymyśleć wszystko. I to bardzo dosłownie. Z Corbinem nie wiedzialem się od rana, jak się obudziłem to on był już ubrany i wychodził, nawet nie zauważył, że już nie spałem. Wolalem spędzić z nim ten dzień, ale tradycja to tradycja. Mój ostatni dzień "wolności" jutro powiem mu przy outarzu        -tak i zostaniemy ze sobą na zawsze.

Kiedy w końcu młodszy skończył wyrzucać mi wszystkie ubrania z szafy, stwierdził, że wyglądam dobrze w tym czym jestem. No super. Tylko, że teraz mam cały pokój zawalony ubraniami. Dziękuje ci Leondre!

***

Jest prolog drugiej części. Mam nadzieje, że się spodoba❤❤❤

Juz za miesiąc koniec roku i w szkole juz teraz zaczynaja sie luzy, wiec postaram się dodawać częściej rozdziały

Dance (not) like you ChardreOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz