Pov Charlie
To co się dzieje jest nie do opisania. Leo chce zrobić ze mną duet. Ze zwykłym nic nie wartym chlopakiem z ubogiej rodziny. Kiedy poszedł odebrać telefon zaczalem skakać pi całym salonie. Nie da się opisać tego co teraz czuje. Uslyszałem, że kończy rozmowę i schodzi na dół, wiec szybko się ogarnąłem.
- Mój menager mówi, że to świetny pomysł, nawet sam zaproponował, by zmienić hopeful.
- To świetnie, ale jak zmienić?
- Jakiś czas temu napisalem refren, ale rap nie pasuje, wiec wspulhie z menagerem uznaliśmy, że moglibyśmy cie włączyć do tej piosenki.
- Mówisz serio?! - boze jaki ja jestem szczęśliwy
- Tak. Po trasie wstawiamy nowa wersje Hopeful i fani dowiedza się że mamy zespół. Ale jak na razie nie mówimy nikomu o tym, że mamy takie plany. Nawet własnym rodziną. Okay?
- No pewnie. Ale moja siostra będzie w szoku jak usłyszy mnie w twojej piosence. - mówiłem podekscytowany
- Na pewno. - lekko sie zasmial a ja razem z nim chwile później zadzwonił mój telefon, podszedlem pod okno balkonowe i odebralem
- No hej mamo. - powitalem ja radośnie
- Hej syneczku. I jak znalazles coś?
- Tak, Leo dał mi przenocować.
- Mówisz serio? Nocowaleś u swojego idola?( autokorekta mi wpisała króla XD) To chyba znaczy, że cie polubil
- Tak, chyba tak.- spojżalem w jego stronę
- No a powiedz mam po ciebie przyjechać czy macie próbę?
- Próbe dopiero mamy za dwa dni.
- Jak przyjedziesz to nie będę mogła ci zawieść, bo kusze wyjechać na parę dni. Doborze by było gdybyś u niego został.
- Nie chce nadużywać jego gościnności.
- Nie nadużywasz. - wtrącił się Leo - a stało się cos?
- Poczekaj chwile. Chodź o to, że jeżeli wrócę do domu nie będę miał jak przyjechac na próbe, bo moja mama... - przerwał mi
- Muszisz wyjeżdżać?
- No nie, ale nie mam gdzie zostać.
- Mozesz zostać u mnie. I tak Dużo czasu spędzam sam, a twoje towarzystwo w ogóle mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Jeżeli zostaniesz moglibyśmy obgadac parę szczególów. Poduczylbym cie.
- To mogę zostać jeszcze parę dni? - spytalem nie pewnie
- No pewnie. Możesz zostać tak długo jak chcesz.
- Bardzo ci dziękuje. Leo mówi ze mogę u niego zostać.- drugie zdanie powiedzialem juz do mamy
- To dobrze. Pa. Kocham cie.
- Ja ciebie też. Pa.- rozłączyłem się
Jaki on kochany, że mi tak pozwal u siebie zostać. Taki facet to skarb.
- Jeszcze raz ci dziękuje, że pozwalasz mi zostać.
- Mówiłem nie dziękuj. Dużo czasu spędzam sam a ciebie lubię i będziemy mieć zespół, więc mam nadzieje, że częściej będziemy się widywać.
- Też mam taką nadzieje. A mogę zobaczyć ten refren?
- Tak. Poczekan tylko przyniose laptop.
Poszedł na górę po wymieniony wyższej przedmiot, a ja w tym czasie tarzałem się po podłodze ze szczęścia. Ja i on będziemy mieć zespół, a ja będę śpiewał w jego pierwszej piosence, będę dla niego tańczył. Czuje, że z nim moje życie zmieni się o 360°.
- To ten tekst. Może zaspiewasz. - nie chętnie zanucilem melodie i zacząłem śpiewać - WOW twój glos jest idealny do tego!
- Nie przesadzaj. Na pewno nie.
- Mówię ci, że tak. Please help me God... I'm livin in my mom. Teraz ty.
- Cause I'm hopeful, yes, I am
Hopeful for today
Take this music and use it
Let it take you away
And be hopeful, hopeful
And He'll make a way
I know it ain't easy but that's okay
Just be hopeful. - to serio nie brzmi źle.- Słyszysz? Mój rap i twój głos tak idealnie tutaj pasują. Fani oszaleją jak to usłyszą.
- Jesteś pewien? Oryginał jest wspaniały po co go zmieniać?
- Sam rap z czasem się znudzi ludziom, a taka zmiana spowoduje, że na nowo polubia tą piosenkę. Zobaczysz będą zachwyceni.
- Może masz racje.
Co tu się dzieje?! Nie rozumiem już! Ja i Leo! Mój największy idol i największa gwiazda na świecie jest. moim przyjacielem?! I uwarza że potrafie śpiewać i dobrze tańczyć?! Co tu się dzieje.
***
Bardzo przepraszam, ale kiedy wczoraj dodawałam rozdział wszytko bylo w pożądku i dodałam też informacje z przeprosinami, że klawiatura mi się popsula przez co nie było rozdziałów, ale widocznie cały telefon mi się popsuł bo skasowal cały rozdział. Jeszcze raz przepraszam, mam nadzieje że juz wszystko bedzie w porządku bym mogła normalnie dodawać rozdziały
CZYTASZ
Dance (not) like you Chardre
Fanfic1 część: Leondre to znany na całym świecie raper, ale też choreograf. Ma tysiące fanek ale też fanów w tym jednwgo największego. Charlie to chłopak z biednej rodziny, wielki fan Devriesa, miłośnik muzyki. Kiedy dowiaduje się, ze jego idol organizuj...