13/2

26 2 1
                                    

Wchodząc do środka byłem w szoku jaki jest to nowoczesny apartament. Wszytko w nim było biało czarne, ogromne okna, a widok z balkonu zabierał wdech w piersiach.

Pierwsze co zrobiłem to sprawdziłem czy jest jakieś jedzenie bo jestem cholernie głodny i na moje szczęście było jedzenie! Zrobiłem sobie stosik kanapek z czym tylko się dało, zjadłem je błyskawicznie.

Kiedy już wszystkie kanapki zniknęły i bałagan po nich posprzątałem stwierdziłem że trzeba by dodać post na Instagrama i Twittera.

Hejka moi kochani, mam nadzieję że pamiętacie jeszcze Littledre. Jeśli nie to z chęcią wam przypomnę. Tak nie mylicie się, wracam do was by dalej z wami przeżywać najwspanialsze chwile mojego życia 😘😘😘

O matko czuje już pierwsze motylki w brzuchu, chwilę po dodaniu tego posta pojawiło się sporo komentarzy, zaledwie 3 minuty a 450 komentarzy i 1450 serduszek. Miło czuć że oni nadal mnie chcą oglądać. I że są ze mną. Mile słowa były od każdego, dawałem serduszka wszystkim bez wyjątku, chce bardzo skupić się na dawaniu im radości. Nie na kasie ani na niczym innym, tylko pragnę by moi fani zawsze czuło się że o nich pamiętam o każdym bez wyjątku.

Pov Charlie

- Kurwa co?!?!??!?!!!!! - wydarłem się na cały dom

- O co chodzi? - do pokoju wbiegł Corbin, nic nie powiedziałem tylko pokazałem mu telefon - Koniec, nie będziesz na to patrzył. - zabrał mi telefon i z tego co zauważyłem usunął mi go ze wszystkich mediów społecznościowych. - Nie będziesz o nim myślał, jak widzisz on sobie życie układa, a ty masz mnie, masz rodzinę I my cię kochamy całym sercem, na zawsze. - pocałował mnie lekko w usta

Miał rację, koniec z tym, koniec z nim. On woli być gwiazdą niż mieć bliskich, jego wybór, ja mam o wiele lepiej. Mam tych których a oni kochają mnie. Nic więcej nie potrzebuję.

Corbin był na dole i szykował coś do jedzenia, podszedłem więc do niego i objąłem w pasie, całowałem go po karku, na co cicho mruczał.

- Kocham cię skarbie. - pocałowałem go w policzek k się uśmiechnąłem szczerze

- Ja ciebie też. - obrócił głowę tak by złączyć nasze usta.

- Co pysznego mi dzisiaj szykujesz?

- Lassagne. Twoją ulubioną.

- Ooo jak ja ją uwielbiam, prawie tak jak ciebie.

- Hah jestem lepszy od lassagni. Ha i co makaronie z sosem i mięsem jestem od ciebie lepszy! - gadał do nie skończonej potrawy co było bardzo zabawne

Odwrócił się w moją stronę i mocno przytulił.

****

****

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Dance (not) like you ChardreOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz