Pov Charlie
Wieczorem wróciłem do domu, gdzie byla moja siostra i on. Tak bardzo chciałbym, żeby się wyprowadził, ale nie mogę nic zrobić. Siedział w salonie na kanapie i pił piwo. Wszedłem na górę do pokoju mojej siostry.
- Hej mała.- podszedłem do niej
- Hej duży.- zachohotała
- Jak tam ci dzień minął?
- Dobrze. A tobie?
- Nudnie. Sprawdzałaś czy Leo cos odpisał na nasze filmy?- zapytalem mega ciekawy
- Nie, czekałam na ciebie.
- No to włączaj komputer, na co czekasz? - tak mega się tym wszystkim jaram, chociaż pewnie mnie nie wybierze
- Aaaaaaaa- zaczęła piszczeć- Charlie odpisał rozumiesz! Odpisał!
- Co, ale jak.... to przeciez... - zaczałem czytać jego wiadomość i O Mój Boże! To cos wspaniałego- Jezu ty widzisz co on napisał!- krzyknąłem radośnie i chyba zbyt mnie poniosło bo ten tyran wparował do pokoju Brooke
- Czy ty gówniażu nie masz nic innego do roboty tylko się wydzierać!- złapał mnie za bluzę i rzucił mną, ale na szczęście wylądowałem na łóżku. On do mnie podszedł i dostałem jeszcze z liścia w twarz i kilka ciosów w brzuch - Laptopa zabieram, nie zasłużyłeś na niego - po czym wyszedł
- Charlie nic ci nie jest? - podbiegła do mnie blądynka ze łzami na policzkach
- Wszystko w porządku. Nie martw się o mnie.
- Ale on...- łkała
- Jest dobrze. Nic mi nie popsuje tego dnia. - usmiechnąłem się wspominając wiadomość od Leo
- Nie mogę uwierzyć, że cie przyjął, to takie cudowne! - pisnęła
- Ccccciiiiiii.- Przyłożyłem palec do ust - Ale tak to cudowne. Miło też, że wspomniał o tobie, że mogę cie zabrać.
- Jeju, poznam Leo. Dzięki tobie.
- Dzięki swojej wierze, że się uda. - przytuliłem ją i pocałowałem w czubek głowy lekko sycząc z bólu brzucha, no ale cóż przeżyje.
Resztę dnia przeleżałem w łóżku z ogromnym bólem, nie miałem siły nawet się wykąpać, więc po prostu leżałem w bezruchu do następnego ranka.
Pov Leo
Zebrałem już 15 osób, które potwierdziły, że będą tańczyć, ale najbardziej czekam na wiadomość od blądyna. W sumie nawet nie znam jego imienia muszę się dowiedzieć o nim więcej. Chociaż login ceyeajlenehan nie mówi za dużo. Może jednak poczekam aż mi odpisze, a teraz obejże reszte nagrań i może jeszcze kogoś wybiore, by mieć kogoś w rezerwie w razie czego.
Nie mogę skupić się na ogladaniu przez tego blądyna. Ma on w sobie coś takiego, co ugh... Bardzo, ale to bardzo mnie pociąga. Jest to mega dziwne, wiem o nim tylko to, że świetnie tańczy i ma śliczne oczy, uśmiech, fryzurę. Na pewno jest miły, silny, pomocny, uprzejmy, kochany. Co on ze mną zrobił.
*****
Nowy rozdział 😘😘😘 Dziękuje za te miłe komentarze, one bardzo pomagają przy pisaniu😘😘
Sprawdzcie czy czytaliście poprzednie rozdziały, bo nie zgadzają się odczyty bardzo prosze
CZYTASZ
Dance (not) like you Chardre
Fiksi Penggemar1 część: Leondre to znany na całym świecie raper, ale też choreograf. Ma tysiące fanek ale też fanów w tym jednwgo największego. Charlie to chłopak z biednej rodziny, wielki fan Devriesa, miłośnik muzyki. Kiedy dowiaduje się, ze jego idol organizuj...