- Mark, muszę jechać do wytwórni. - usłyszałem głos swojego chłopaka, który wszedł do naszej sypialni.
Wytarłem zapłakną twarz rękoma, nabrałem kilka wdechów, po czym wynurzyłem się spod kołdry.
- Co?
- Ty... płakałeś? To przeze mnie? - zignorował moje pytanie, po czym szybko podszedł do łóżka i usiadł naprzeciwko mnie.
Spuściłem głowę, poczułem jak Jackson przytulił mnie i pocałował w czoło.
- Dlaczego mnie ignorujesz? Oprócz moich urodzin, to prawie całymi dniami jesteś w wytwórni...
- Przepraszam, kochanie... Nie chce, żebyś czuł się tak przeze mnie. Nie lubię jak płaczesz. - podniósł moją głowę za podbródek i pocałował w usta.
- Nie chcę Cię zatrzymywać. Musisz jechać do wytwórni. - westchnąłem.
- Poczekaj. - wyciągnął telefon i zadzwonił do kogoś.
- Halo?... Tak wiem... Przepraszam, ale nie pojawię się dzisiaj... Jutro także biorę wolne... Ty też możesz... Jutro nie pracujemy... Dobrze dziękuję. - rozłączył się i uśmiechnął się do mnie.
- Nie musiałeś. - popatrzyłem na niego.
- Musiałem, kochanie. Spędzimy te dni razem. - mocno mnie przytulił, a ja wtuliłem się w jego tors.
Chciałbym, żeby było tak zawsze...
~~~
Polubione przez mark.tuan i 11,984,093 innych
jackson.wang: 👅❤ @mark.tuan
Pokaż wszystkie 8,925,912 komentarze
mark.tuan: kocham Cię
jackson.wang: ja Ciebie teżbambam1a: fuu, pedały
jackson.wang: twój staryyugyeom.kim: uwu, wbije do was jutro
mark.tuan: NIE
jackson.wang: NIE
yugyeom.kim: dobra starzy, nie krzyczcie
mark.tuan: a weź, ja ciebie nie znamjaeuwu: dobra, spierdzielać na romantyczny wieczór, a nie z debilem piszecie
yugyeom.kim: morda tam, gnoju jeden{ heej >< }
CZYTASZ
Still focus on me ✰ m.tn+j.wg
Fanfiction- 𝑰'𝒗𝒆 𝒂𝒍𝒘𝒂𝒚𝒔 𝒇𝒐𝒄𝒖𝒔𝒆𝒅 𝒐𝒏𝒍𝒚 𝒐𝒏 𝒚𝒐𝒖. - 𝑾𝒉𝒚 𝒅𝒐𝒏'𝒕 𝒚𝒐𝒖 𝒅𝒐 𝒊𝒕 𝒏𝒐𝒘? ✰ druga część 'Focus on me'! polecam przeczytać pierwszą część ✰ markson, pobocznie 2jae i yugbam ✰ top!j.wg ✰ opisówki, instagram, chat