7 ~ Sakura

3.6K 263 125
                                    

   No nie przyszli na lekcje. Naruto ledwo co cokolwiek zalicza, a chodzi z Sasuke na wagary. No szok i niedowierzanie. 

-Sakura... słuchasz ty mnie? -Zapytała się Ino.

-Tak, tak. Sai napisał ci smsa, że pięknie wyglądałaś w pomarańczowej sukience.

-No właśnie! I wtedy...

   Trzeba znowu się wyłączyć, ciągle gada o tym samym. No tak mi się nudzi, że chyba pogapię się na innych. Hinata to ma szczęście. Udało jej się uciec od Ino do Kiby. Ten przynajmniej nie mówi w kółko tego samego. Oho... patrzy się na mnie. Idzie tu...

   -Hej Sakura. -Uśmiechnęła się do mnie przyjaźnie.

-Ej! Opowiadam teraz Sakurze o Saiu! Nie przeszkadzaj! -Skarciła ją Ino.

-A więc ten chłopak ma na imię Sai? -Zapytała Hinata.

-Tak! I nie uwierzysz co zrobił! Jest taki romantyczny... -Jej wypowiedź przerwał telefon. Dzwoniła do niej Tenten. Odebrała i odeszła od nas. Ugh... Nareszcie! Odetchnęłam z ulgą.

-Hej Hinata. Dzięki, że próbowałaś mnie uratować. -Uśmiechnęłam się blado.

-Ino wydaje się być bardzo zakochana w tym Saiu.

-Ta. Aż za bardzo. -Zrobiłam kwaśną minę.

-Gdzie Sasuke i Naruto? -Zapytała zaniepokojona.

-Nie wiem. Pewnie zrobili sobie wagary. Rano widziałam ich przed bramą. -Hinata odetchnęła z ulgą.

-Już myślałam ze coś się stało. Dzisiaj odbędą się sparingi. Było by szkoda, gdyby się nie zjawili.

-Zjawią się zjawią! Nie martw się. -Uśmiechnęłam się przyjaźnie.

   -Sakura, myślałaś już o rocznicy Kakashiego? Gadałaś o tym z Naruto?

-Pewnie. Minato-sama wszystko załatwi.

-No tak, w końcu Kakashi był jego uczniem. Już nie mogę się doczekać.

-Gdy tylko będę coś więcej wiedziała na pewno wam powiem. - Nagle mi się coś przypomniało. -Hinata! Wiesz, że niedługo Naruto ma urodziny?

-10 października.

-Dokładnie! -Wow, prawie ze sobą nie gadają a wie kiedy ma urodziny. -Rodzice Naruto poprosili mnie, żebym mu coś zorganizowała u nich w domu. Mam nieograniczony budżet, ale brakuje mi pomysłów. Z Sasuke wybieraliśmy ostatnio playlisty więc muzykę mamy odhaczoną. 

-Możesz liczyć na moją pomoc Sakura! -Rozentuzjazmowała się Hinata.

-To świetnie! Bo wiesz... pamiętasz swój występ z siostrą rok temu na letnim festiwalu?

 pamiętasz swój występ z siostrą rok temu na letnim festiwalu?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Tak...

-Naruto był zachwycony. Praktycznie cały tydzień o tym mówił i próbował sam to odtworzyć, co nie wyszło mu najlepiej, ale nie ważne. Czy mogła byś zatańczyć z siostrą na jego urodzinach? Proszę. -Hinata patrzyła na mnie z niedowierzaniem i troszkę się zarumieniła.

-Pewnie! Dam z siebie wszystko. Pogadam z siostrą!

-Jeny! Jak super, że się zgodziłaś! Dobra! Tylko wiesz... to tajemnica. Naruto ma nic nie wiedzieć.

-Oczywiście! 

   Zadzwonił dzwonek i Hinata uciekła na swoje miejsce a tuż obok mnie na swoim miejscu usiadła Ino która z uśmiechem machała mi swoim telefonem i pokazywała mi, że Sai do niej napisał. Po prostu szczyt moich marzeń.

   Wyciągnęłam szybko swój telefon i napisałam do mamy Naruto, że Hinata zgodziła się zatańczyć na urodzinach. Ona odpisała "Super" i  wysłała mi zdjęcie z mamą Sasuke, szyjącą wielki baner z napisem "Powodzenia Sasuke". Uśmiechnęłam się do telefonu, na co Ino od razu zareagowała.

-Z kim już romansujesz? -Zapytała z wyrzutem.

-Z nikim. -Odparłam jej spokojnie i schowałam telefon. 


WiryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz