(2 część- Nie zostawiaj mnie)
Zmiana szkoły, inne otoczenie, inne problemy, wzloty i upadki typowe życie nastolatki po przeprowadzce.
Cicha i dobra w nauce dziewczyna, która jednak czasem potrafi pokazać na co ją stać.
I on szkolny przystojniak, bad...
Czekam obok szkoły na Jungkooka który obiecał, że się nie spóźni. Jeszcze ma 5 minut do dzwonka. Nagle pod szkołę podjechał jego samochód po czym w biegu wyszedł on.
Dzisiaj wyglądał tak pociągająco... Koszula idealnie opinała jego mięśnie i do tego krawat...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Podbiegł do mnie lekko zdyszany po czym wbił się w moje usta.
- Kocham cię wiesz?!- zapytał.
• Wiem ale coś się stało?- zapytałam zdziwiona.
- Myślałem, że to był sen- zaśmiał się przeczesując swoje włosy.
• Ty lepiej nie myśl tylko chodź ty mój przystojniaku.
- Podoba się?- zapytał łapiąc moją dłoń.
• Bardzo.- odpowiedziałam wchodząc z nim do szkoły.
• Jungkook... Wszyscy się strasznie patrzą- zawstydziłam się.
- Dziwi cię to? Okiełznałaś mnie- pocałował mnie w policzek a grupa tych plastikowych lalek patrzyła jakby miała mnie zabić.
• Chyba będę miała przerąbane u nich- wskazałam na nie.
- Niech tylko spróbują cię dotknąć a pożałują, że się urodziły.
Weszliśmy do klasy gdzie już byli przyjaciele Jungkooka.
- Ej! Czyli wy tak na serio?- zapytał Taehyung.
- Tak - odpowiedział dając mi buzi w usta.
Suga posłał nam zdenerwowane spojrzenie... O co on jest zły?!
*Skip time
Jedziemy do mnie. Ledwo tutaj siedzę, bo mam taką ochotę na niego. Jeszcze w tej koszuli mnie tak cholernie pociąga!
- co się tak wiercisz??- zaśmiał się nie zdając sobie sprawy co mi.
• Mam na ciebie ochotę Kooki!- jęknęłam przez co Jeon przyspieszył.
- Zaraz będziemy...
I faktycznie dojechaliśmy ale zabawa zaczęła się już w samochodzie. Zaczęło się od niewinnych pocałunków a zeszło na to, że prawie go rozebrałam.
- Poczekaj.- zatrzymał mnie- chodźmy do twojego pokoju bo przypominam, że to będzie twój pierwszy raz.
Faktycznie... Zapomniałam. Chłopak nadal mnie całując zaniósł na górę do mojej sypialni.
Zaczęłam rozpinać jego koszulę żeby ją ściągnąć. Przewróciłam go tak że teraz ja górowałam nad nim.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
