(2 część- Nie zostawiaj mnie)
Zmiana szkoły, inne otoczenie, inne problemy, wzloty i upadki typowe życie nastolatki po przeprowadzce.
Cicha i dobra w nauce dziewczyna, która jednak czasem potrafi pokazać na co ją stać.
I on szkolny przystojniak, bad...
Szczerze? To cała ta podróż minęła nam w głuchej ciszy. Żadne z nas nie odezwało się ani słowem. Oczywiście dłoń Jungkooka cały czas była na moim udzie. Muzyka? Oczywiście, że nie. Myślałam żeby włączyć ale wsumie stwierdziłam, że lepiej będzie kiedy nie będę nic ruszać.
Dojechaliśmy do ogromnej willi... ale skąd ja ją kojarzę? No pewnie! To ten sam dom w którym kiedyś się obudziłam czyli najpewniej to dom Jeona.
• Ładny- skomentowałam.
- Chciałabyś tutaj mieszkać?- zapytał wjeżdżając na ogromne podwórko.
Jakby noo... Nie wiem wsumie. Z jednej strony tak! Bo takie cudo mieć tylko dla siebie no to sama przyjemność. Ale z drugiej strony ja wolę mniejsze takie przytulne. Ale z Jungkook'iem.... Noo może..
Jezu!!! O czym ja myślę?! Ale mieć dzieci z nim no to nieźle... Kurwa przestań!
Zrobiłam się cała czerwona myśląc o tym.
- To jak?- dopytywał.
• Mhmm z tobą zawsze... Znaczy wolę mniejsze domy.
Chyba moje policzki zaraz spłoną. Jungkook uśmiechnął się na moje słowa i wyszedł z pojazdu, po czym otworzył mi drzwi. Wyszłam ale dosyć niepewnie.
• Dlaczego mnie tutaj zabrałeś?- zapytałam gdy chłopak zabrał odemnie plecak.
- Bo mogę.
Serio? Serio Jungkook?! Znowu zmieniasz się w zwykłego chuja??!!
Stanęłam przed wejściem kiedy on już stał w środku.
- No wchodź.
• Nie - powiedziałam zakładając dłonie na klatkę piersiową.
- Nie wygłupiaj się i wejdź.
• Powiedziałam, że nie wejdę i oddaj mój plecak- wyciągnęłam dłoń w jego stronę oczekując, że odda mi moją własność.
- O co ci znów chodzi? Co?- zapytał podchodząc do mnie.
• Znowu zachowujesz się jak chuj! Dlaczego nie możesz być taki miły?
Chłopak już stał naprzeciw mnie.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- Co mam niby robić?- zapytał.
• Po prostu nie zachowuj się jakbyś był nie wiadomo kim!
- Jestem jaki jestem. I nic na to nie poradzisz!
• Dlaczego taki jesteś?- zapytałam zdenerwowana.
- Taki? Czyli jaki... No o co ci chodzi do cholery jasnej dziewczyno?!
Wrzasnął Jungkook na mnie. Nienawidzę takiego Jeona. W tedy zachowuje się jak cham i prostak.
