Wielki nagłówek pierwszej strony Proroka Codziennego obwieszczał światu wiadomość:
VINCENT CRABBE - SERYJNY GWAŁCICIEL MUGOLI - CZEKA NA WYROK!
Pod nagłówkiem było zdjęcie wykrzywionego do aparatu mężczyzny, który patrzył spod byka na fotografa. Reszta artykułu znajdowała się na kolejnej stronie, na którą Luna przerzuciła pośpiesznie kartkę.
"Śledztwo wszczęte przeciwko Vincentowi Crabbe'owi wykazało, że czarodziej znęcał się nad małoletnimi mugolami i czarodziejami. Liczba ofiar czarodzieja wynosi do tej pory dwanaście osób, z czego tylko jedna nie była mugolem. Ofiarami były głównie dzieci, w przedziale wiekowym od pięciu do czternastu lat.
Czarodziejka, która stała się ofiarą Crabbe'a pragnie pozostać anonimowa. Przyznała się przed sądem do tego, że została zgwałcona przez czarodzieja w szkole, gdy miała trzynaście lat, a Crabbe szesnaście.
Powołana przez dyrektora Biura Aurorów Anthony'ego Robardsa, specjalna jednostka pod przewodnictwem Ronalda Weasley'a, wciąż sprawdza czy nie było większej ilości ofiar.
Przypominamy, że Crabbe'a został złapany, dziesiątego stycznia bieżącego roku, na posesji Draco Malfoy'a, gdzie chciał porwać znajdujące się tam dziecko aurora Harry'ego Pottera, na którego, wraz ze wspólnikiem Gregory'm Goyle'm, napadł w sylwestrową noc.
Na ten moment obrady Wizengamotu postawiły oskarżonemu zarzut znęcania się cielesnego i psychicznego nad dwunastoma osobami, próbę uprowadzenia, włamanie i napaść na aurora. Ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta, ale zapowiedziano, że czarodzieja czeka dożywotni wyrok w Azkabanie.
Vincent Crabbe był połączony ze światem Śmierciożerców, którym wiernie służył jako uczeń Hogwartu. Jego przeszłość powiązana z tą grupą przestępczą wciąż jest badana, w celu sprawdzenia, czy wtedy nie dopuścił się innych okropnych czynów.
Znęcanie się nad mugolami i wykorzystywanie swoich magicznych mocy nie pozostało bez komentarza w naszej społeczności. Poprosiliśmy o wypowiedź dyrektora departamentu współpracy z mugolami Tonny'ego Joltona:
„To bestialskie zachowanie jest niedopuszczalne. Osoby, które znaleźliśmy będą miały usunięte nieprzyjemne wspomnienia, ale już zawsze pozostanie w nich cień irracjonalnego strachu, którego nie będą w stanie wytłumaczyć. Będą się czuły jak w klatce, nie będą ufne tak jak kiedyś i wciąż będą czuły niesmak, ale nie będzie im wiadome co z nimi nie tak. Jednak to jedyny sposób. Problemem pozostają osoby, których nie znaleźliśmy, te ofiary będą do końca życia zadawać sobie pytanie, co się stało i dlaczego nie sprzeciwiłem się oprawcy. I oni także nie znajdą na to pytanie odpowiedzi, dlatego musimy jak najwięcej osób odszukać."
Dyrektor zaapelował do czarodziejów mieszkających z mugolami, aby mieli oczy szeroko otwarte i zgłaszali wszystkie dziwne zachowania, które zaobserwowali wśród swoich niemagicznych sąsiadów. Crabbe ukrywał się przez trzy lata, w ciągu których mógł znęcać się nad wieloma osobami.
Społeczność czarodziejów wyraziła ogólne oburzenie w postaci manifestacji, w której żądają uśmiercenia Crabbe'a w publicznej egzekucji. Minister Magii oraz dyrektor Departamentu Przestrzegania Prawa Czarodziejów na petycje ludzi odpowiedział: (...)"
CZYTASZ
Amantes medicus #Drarry✅
FanfictionLord Voldemort nie żyje, Hogwart wrócił do funkcjonowania, a świat czarodziei może odetchnąć. Tylko, że wiele się zmieniło, ludzie umarli, zostawiając za sobą nie tylko wspomnienia, ale i rodziny. Harry Potter musiał nauczyć się nie tylko być doros...