53. PÓŁ ROKU

284 22 22
                                    

Mini opóźnienie...sorki

Pov. KACPER

Obudziłem się pod wpływem dźwięku budzika. Wyłączyłem go i od razu zacząłem się ogarniać. Miałem tylko nadzieję, że Julcia się nie obudzi.

8:00-śniadanie gotowe, kawa gotowa, kwiaty gotowe (tak znowu Kacper zamienił się w czarodzieja i je wyczarował, wiecie go zawsze coś do magii ciągnęło XD)

Zaniosłem śniadanie do naszego pokoju i odłożyłem na chwilkę na szafce. Wróciłem po bukiet, który położyłem obok Julii i pocałowałem ją

-Cześć Kacpi-przywitała się swoim pięknym głosikiem, wręczyłem jej kwiaty

-Oooo, dziękuję-uśmiechnęła się i po chwili odwróciła się aby je odłożyć i zauważyła tacę z jedzeniem. Wstałem i podałem jej ją do łóżka. Dziewczyna ponownie mi podziękowała.

Leżeliśmy dobre pół godziny w objęciach i rozmawialiśmy. Naprawdę cieszę się, że jesteśmy razem. Kocham ją i nie żałuję żadnej chwili naszego półrocznego związku, nawet tej złej. Każda nas umocniła i mogliśmy wyciągnąć jakieś wnioski.

Pov. JULKA

Kacper gdzieś poszedł, a ja w tym czasie zaczęłam się ogarniać. Zrobiłam jeszcze szybkie zdjęcie w lustrze na insta i odchodząc poczułam jak ktoś obejmuje mnie w talii.

Okręciłam się i pocałowałam chłopaka, bo to był oczywiście Kacper, zakładając mu ręce na szyję.

I jak zwykle ktoś musiał nam przeszkodzić

-Idziecie już?-była to Lexy, która weszła do pokoju

-Zaraz Lexy-powiedział Kacper przewracając oczami jednocześnie się uśmiechając

Po chwili poszliśmy do tamtej dwójki i razem udaliśmy się na plażę. Spędziliśmy tam blisko dwie godziny. Dałem znak Lexy, że może już zaczynać. Podeszła do blondyny i zaczęły rozmawiać

Chwilę później Jula powiedziała

-My z Lexy już idziemy-i poszły

No a my z Marcinem zaczęliśmy wszystko szykować.

Pov. LEXY

Razem poszłyśmy do domu jak to określiłam "na pogaduchy". Tak na prawdę miałam ją tylko czymś zająć jak Kacper da mi znak. Wszystko miał zaplanowane od A do Z, a ja jako przyjaciółka tylko pomogłam.

Siedziałyśmy i rozmawiałyśmy już przez długi czas tak naprawdę o wszystkim i o niczym. Wkońcu dostałam sms od Kacpra

Wszystko gotowe.
Możecie przyjść.

-Chodź, idziemy-powiedziałam wstając z łóżka

-Gdzie?-spytała również wstając

-Nie gadaj, tylko chodź-zaśmiałam się i tylko gdy Jula nie patrzyła wyjęłam z ich pokoju pewną rzecz i poszłyśmy

Zbliżając się do miejsca docelowego, zawiązałam jej oczy

-Lexy!-zawołała-Co ty robisz?

-Spokojnie, przecież cię nie porwę-zaśmiałyśmy się

Chwyciłam ją za rękę i zaczęłam prowadzić na plażę

-Poczekaj tu chwilę-puściłam ją i podałam Kacprowi, który stał obok zawartość mojej kieszeni

-Powodzenia-powiedziałam po cichu i poszłam

Pov. JULKA

Stałam tak przez chwilę, w której słychać było tylko szelest i szept. Później oddalające się kroki.

Serio ona mnie tu zostawiła?

-Zdejmij-powiedział Kacper, czy my znowu poszłyśmy na plażę?

Zrobiłam co powiedział i dopiero teraz zrozumiałam co się dzieje. Dzisiaj mija pół roku naszego związku (ILE!?-pozdro dla kumatych😆)

Na plaży była urządzona romantyczna kolacja i coś co przykuło moją uwagę. Otóż była to mała torebeczka, taka wiecie na prezenty

Podziękowałam chłopakowi, a ten sięgnął właśnie po to coś. Otworzyłam prezent, a w środku znajdowały się złote bransoletki z złączonym serduszkiem. W sensie, że połówka na jednej, a druga na drugiej.

Przyjrzałam się im dokładnie. Jak się je złączyło wychodził napis JxK, a z drugiej strony na każdym serduszku widniała data rozpoczęcia naszego związku (nie określiłam kiedy to było w książce, więc teraz też nie będę tego wymyślać)

-Dziękuję-oplotłam rękoma chłopaka u pocałowałam

-Daj, założę-rzekł, gdy skończyliśmy pocałunek

Podałam mu obie. Rozdzielił je i jedną założył mi, a drugą sobie

-Ty masz moją literkę, a ja twoją po to, że gdy spojrzymy na nie to przypomnimy sobie o tej drugiej osobie i o wszystkich wspólnie spędzonych chwilach. Natomiast po ich połączeniu tworzymy całość-spojrzałam jeszcze raz na biżuterię i odparłam

-Kocham cię

Resztę tego dnia spędziliśmy w dwójkę, na plaży przy blasku zachodzącego słońca wspominając piękne chwile wtuleni w siebie.

-------------------------------------------------------
OHAYO!👊

Druga część maratonu!

Trochę krótka ale co tu więcej opisywać🤷‍♀️

*przypominajka-jutro godzina 20:00*

Do zobaczenia
BAYO!❤

Dziękuję, że byłeś...|JxK| *zakończona*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz