Dziękuję, że byłeś...|JxK| *zakończona*

31. MUSISZ JĄ ZOSTAWIĆ

Pov. KACPER
-Musimy pogadać o Julii.-powiedziała bardzo poważnie
-Dlaczego?-zdziwiłem się
-Kacper, ona płacze, ranisz ją. Nie wiem co jest między wami, ale wiem, że coś do siebie czujecie. To widać, nie chcę codziennie widzieć łez. Dajecie sobie nadzieje, a potem siebie olewacie. Ja już was totalnie nie rozumiem.-powiedziała trochę zdenerwowana
-Ja też tego nie rozumiem-westchnąłem
-No to powiedz jej, że ją kochasz.-może Lexy ma rację
-Tylko, że to nie jest takie proste
-No to przynajmniej nie dawaj jej nadziei na coś czego nie będzie, bo ona przez to cierpi
-To czemu jest uśmiechnięta?-zapytałem, bo co widzę Julkę to się śmieje
-Znam Julkę i wiem kiedy udaje. To jest ten fałszywy uśmiech, ale kiedy jest sama albo ze mną pokazuje co jest w środku, czyli rozpacz
-Nie wiedziałem
-A teraz wiesz, Kacper albo jej powiedz co czujesz albo musisz ją zostawić-powiedziała i wyszła z pokoju

To co powiedziała Lexy dla mnie to szok. Nie wiedziałem, że Julka płacze i to z mojego powodu. Postanowiłem, że powiem jej. Wiem, dużo razy już to mówiłem, ale teraz to na poważnie. Wcześniej myślałem, że ona tego nie odwzajemnia, ale po tym co powiedziała Lexy to chyba czuje to co ja.

Podszedłem pod drzwi. Zapukałem, nikt nie odpowiedział. Wszedłem do środka. Zobaczyłem Julkę, siedziała, słuchała muzyki i płakała. Podszedłem, ona na mnie spojrzała, usiadłem obok i położyłem rękę na jej policzku. Starłem łzy i....

-----------------------------------------------------------
OHAYO!👊

Jak myślicie co się stanie?

Następny rozdział pojawi się oczywiście jak będzie 30 odczytów.

Także ten
Do zobaczenia
BAYO!❤