To ja już zaczynam uciekać, pa!😅
Pov. KACPER
-Przepraszam-powiedziałem, bo to oczywiście przeze mnie
-To przecież nie twoja wina-odpowiedziała blondynka i zaczęła się dalej pakować
Jak nie moja? A czyja?
Dlaczego zawsze Julia musi przeze mnie cierpieć, co?
-A czyja?-zapytałem i usiadłem na łóżku chowając twarz w dłoniach-A wiesz gdzie chociaż?
-Właśnie nie, bo od razu tu przyszłam-odpowiedziała wyraźnie przybita
-I jak ty to sobie teraz wyobrażasz?-spytałem caly czas myśląc co mam zrobić
Ehhhh, przeze mnie Julia płakała, była w szpitalu, teraz kłóci się z rodzicami i musi się przeprowadzić...
Tak nie może być
Nie chcę jej ranić...
-No jakoś damy radę-podeszła do mnie i usiadła obok
-Julia...-zacząłem i okręciłem się tak żeby patrzeć jej w oczy
Nie dam rady, zranię ją jeszcze bardziej...
-Myślę, że...-zaciąłem się
Przepraszam Julcia, muszę, muszę to zrobić. Jesteś silna, dasz radę...
Kocham Cię...
-...to nie ma sensu-w jej oczach zebrały się łzy-musimy to zakończyć
-A..ale dlaczego?-spytała, a mi serce się krajało
-Julcia...-położyłem rękę na jej policzku
-Nie dotykaj mnie-powiedziała i wstała-i nie mów tak do mnie
Po jej policzkach poleciały łzy
Naprawdę nie chciałem, to dla twojego dobra. Nie chcę więcej cię ranić. Twoja mama ma rację, zasługujesz na kogoś lepszego.
Dziewczyna wyszła z pokoju, a ja ponownie schowałem twarz w dłoniach.
Pov. JULKA
Ale dlaczego?
Dalibyśmy przecież radę. Tyle przeszliśmy razem, a on od tak to kończy?
Wyszłam z pokoju, płacząc. Skierowałam się na dół i zobaczyłam ją...zabiję ją
-Coś się stało?-zapytała totalnie bez jakichkolwiek uczuć
Egoistka, ona dobrze wie co się stało. Ona tego chciała. Proszę bardzo może być z siebie dumna!
Podeszlam do niej
-Co jesteś z siebie zadowolona!?-krzyknęłam do niej
Kierowały mną duże emocje. Sama nie wiedzialam co robię
-Nie tym tonem do mnie-powiedziała spokojnie
-A jakim? Może mam ci jeszcze podziękować!?-a ta znowu spokojnie powiedziała
-Pytam się co się stało, a ty na mnie krzyczysz-nie no dlaczego ona jest taka spokojna, to wkurza jeszcze bardziej
-To się stało, że Kacper ze mną zerwał!
-No w końcu-nie no kurwa nie wytrzymam!
Podeszłam do niej jeszcze bliżej
-Co powiedziałaś!?-dlaczego ona mi to robi, no dlaczego. Co ja jej zrobiłam?-To twoja wina! Nie rozumiesz, twoja!
CZYTASZ
Dziękuję, że byłeś...|JxK| *zakończona*
AcciónNie będę ci spojlerować. Wejdź i sam się przekonaj, że warto! :) 1.03.21. Dlaczego wy to czytacie¿ to jest dno totalne XD A jest jeszcze druga część XD # 3-blonsky 5.03.2021 # 3-juliaxkacper 5.03.2021