119. Trudna rozmowa.

1.1K 66 50
                                    

Gdy znajdujemy się w trudnej sytuacji, rozumiemy jak ważna jest rodzina i otrzymane od niej wsparcie.

- Po co wrodziłeś?
- Jesteś zły?
- Mam być szczęśliwy? Człowieku weź w końcu się ogarnij! Sfiksowałeś własną śmierć, gdy wszyscy w nią uwierzyli Ty z dnia na dzień wracasz.
- Musiałem wrócić.
- Co masz na myśli?
- Mam syna.
- Gratuluję może spełnisz się w roli ojca bo w roli syna i brata jakoś Ci nie wyszło- rzuca i odchodzi zły.
- Michał!!! Michał zrozum musiałem to zrobić- krzyczy młodszy. Po chwili dochodzi blondynka do leżącego na molo chłopaka.
- Jakoś twój brat nie tryska szczęściem z naszego powrotu.
- Jest zły.
- Nie przejmuj się, przejdzie mu. Zrozumie, że zrobiłeś to dla swojego szczęścia- pociesza blondynka. Jej wypowiedź przerywa płacz dziecka. Chłopak podnosi się i wyciąga chłopczyka z wózka.
- Wujek się od nas odwrócił, wracamy do Stanów.
- Nie chcesz się spotkać z ekipą? Byliście ze sobą blisko.
- Nie. Jeszcze nie teraz. Może za jakiś czas.





Nasza historia kończy się.
Jestem szczęśliwym ojcem ale w sercu pozostanie smutek, ból i wieczne kłamstwo.




KONIEC

Stworzeni dla siebieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz