22. Plan doskonały

2K 87 9
                                    

Tromba pov:
Dzisiaj wreszcie przyjeżdżam do Krakowa cieszę się z tego podwójne, bo mam plan co do mojej byłej dziewczyny, ale wszystko od początku, kiedy Ala zerwała ze mną postanowiłem na jakiś czas wyjechać do Szczecina i tam sobie przemyśleć wszystko na spokojnie. Doszedłem do wniosku, że wyjadę na zawsze z Krakowa i zacznę wszystko od nowa, ale najpierw dokonam zemsty na Ali za to, co mi zrobiła. A mój plan jest następujący:
1. Najpierw będę ją śledził i poznam jej plan dnia.
2. Kiedy już wszystko ogarnę włamie się do jej domu i się z nią zabawię.

Wiem, że może nic oryginalnego, ale to właśnie chcę zrobić, żeby Ala poczuła ból, jaki ja odczuwałem jak z ze mną zerwała.

Parę tygodni później:
Pov Tromba:

Dziś dokonam swojej zemsty, zacznę wszystko od nowa i wreszcie będę mógł spać spokojnie.

Pov Ala:
Co do Kamila to wiem, że uciekł ze szpitala i dlatego czuję się jak skończona idiotka, bo to wszystko moja wina. Od kilku tygodni czuję, że ktoś mnie śledzi i zaczynam się bać, ale nie mówiłam o tym nikomu. Nie wiem co mam dalej robić, ale jeżeli nic się nie zmieni to wyjadę stąd do mojej rodziny za granicą i tam jakoś zacznę żyć razem z moim małym szczęściem.

Godzinę później:
Pov Tromba:
Jeszcze kilka minut dzieli mnie od mojej upragnionej zemsty.
Wchodzę do jej domu, pewnie zastanawiacie się jak ale podczas moich wielogodzinnych obserwacjach zauważyłem gdzie chowają kluch wziąłem go i dorobiłem własny, po czym właściwy umieściłem na miejsce, żeby nie wzbudzać podejrzeń. Wracając do mojego planu, wszedłem najciszej jak się dało i od razu skierowałem się do pokoju Ali bo zwykle o tej godzinie ucinała sobie drzemkę. Kiedy już tam byłem otworzyłem drzwi i tak jak myślałem spała, jak zabita, ale nic nie trwa wiecznie i ją obudziłem.
- Mateusz co ty tu robisz i jak tu wszedłeś?- zaczęła zadawać mi pytania.
- Przyszedłem się zabawić- odpowiedziałem bawiąc się nożem przyniesionym wcześniej z kuchni.
- Ale dlaczego? Proszę cię zostaw mnie i zacznij żyć własnym życiem, zanim zrobisz coś głupiego-zaczęła płakać, ale na mnie to nie działa.
- Głupia to jak już, Ty jesteś. A ja zrobię to, co Ci się należy i mam dobrą wiadomość, że po tym zniknę raz na zawsze. - I kiedy chciałem wcielać swój plan w życie do końca, gdy nagle....

----------------------------
Komentujesz= motywujesz
30 głosów - kolejny rozdział

Stworzeni dla siebieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz