- Nie możemy dłużej być razem - powiedziała z obojętnym wyrazem twarzy. Stałem oszołomiony wpatrując się w nią. Przez chwile nie umiały dotrzeć do mnie jej słowa. - Ale jak to? Dlaczego? - wydukałem zupełnie zdezorientowany. - Nic do ciebie nie czuje, ani nie czułam. Traktowałam to jak przelotny romans i tobie radzę abyś też to zrobił - poczułem dziwne ukłucie w sercu. Co ona właśnie powiedziała?! To nie ma najmniejszego sensu!