| George POV |
Siedziałem u Williama wtulając się w ramię Niki.
- Nie mam się w co ubrać a mamy się spotkać za trzydzieści minut. - powiedziałem, wtulając się mocniej w dziewczynę.
- Spokojnie Googie. Wymyślimy coś zaraz. - powiedziała dziewczyna, wstając.
- Stawiam ci kawę. - powiedziałem, uśmiechając się do siebie w lustrze, widząc, jak dobrze wyglądam.
- Wychodzę. - krzyknąłem, wybiegając z mieszkania. Nie miałem zielonego pojęcia, co chłopak mógł wymyślić, więc też nie wiedziałem, jaki outfit będzie najlepszy. Jednak Niki wybrnęła z tego, niemal zawodowo ubierając mnie w czarny golf, jasnoniebieskie boyfriendy oraz kurtko podobne coś w kratę. Było mi bardzo ciepło, przez co się cieszyłem, bo jestem strasznym zmarzluchem. Popatrzyłem na godzinę na telefonie, który trzymałem w dłoni. Zostało jeszcze 10 minut i prawie byłem miejscu. Wszedłem do parku, w którym umówiłem się z chłopakiem. Ustaliliśmy, że najlepiej będzie się spotkać przy dużym pomniku, który stoi w środku. Szedłem powoli w jego stronę, rozglądając się za blondynem. Dostrzegłem go jak stoi pod pomnikiem ubrany zupełnie inaczej niż dotychczas gdy go widziałem. Miał na sobie czarne rurki, w które włożył w takim samym kolorze koszulę, a wszystko dopełniał czarny płaszcz do połowy jego ud. Podbiegłem do niego, widząc, że chłopak mnie zauważył.
- Hej George, ładnie wyglądasz. - powiedział chłopak, na co się zarumieniłem.
- Dziękuje, ty też dobrze wyglądasz w takich ubraniach. - powiedziałem, przytulając go lekko. On objął mnie, przyciskając do siebie delikatnie. Delektowałem się tą chwilą do momentu kiedy nie postanowiłem się od niego oderwać.
- Więc gdzie idziemy? - Zapytałem chłopaka.
- Będziemy jechać do pierwszego, miejsca więc przyjechałem autem. - powiedział chłopak, chwytając moją dłoń i idąc powoli w stronę parkingu. Zarumieniłem się lekko, ale grzecznie poszedłem za nim.
- Od kiedy masz prawo jazdy? - spytałem, splatając nasze palce z sobą.
- Jak tylko miałem mieć 18 zacząłem się uczyć, czyli teraz będą prawie dwa lata. - powiedział Dream, wychodząc z parku.
- Dream? - spytałem, patrząc na chłopaka.
- Tak?
- Ile stałeś w tym parku, za nim przyszedłem? - spytałem. On uśmiechnął się zakłopotany.
- Prawie godzinę. - odpowiedział, na co się cicho zaśmiałem. - Stresowałem się, że się spóźnię. - powiedział chłopak, wyciągając z kieszeni kluczyki od samochodu. Rozejrzałem się za potencjalnym samochodem Dreama. Jednak widząc, jak mrugają światła od sportowego, czarnego mercedesa kilka samochodów dalej mimowolnie się zatrzymałem.
- To jest twoje auto? - zapytałem zdziwiony, on jednak pokiwał głową na moje słowa. - Skąd tu masz taki samochód? - dopytałem, gdy chłopak otworzył mi drzwi.
- Kupiłem - odpowiedział chłopak, śmiejąc się cicho. Wsiadłem do niego, wypinając się lekko. Chłopak przełknął ciężko ślinę, a następnie zamknął za mną drzwi. Plan po tytułem "Kusić Dreama tak długo aż mnie nie przeleci" czas zacząć. Chłopak wsiadł do samochodu i odpalił go, zapinając pasy.
- Pasy. - powiedział, sprawdzając, czy ma dobrze ustawione lusterka.
- Nie lubię ich. - powiedziałem szczerze. Chłopak na moje słowa nachylił się nade mną tak, że nasze twarze były blisko siebie i zapiął moje pasy. Widząc, jak blisko mnie jest chłopak, oblizałem seksownie wargi, patrząc na niego. Widziałem, jak chłopak przełknął ślinę, a następnie wrócił na swoje miejsce. Poprawiłem się w wygodnym fotelu, a następnie wyciszyłem swój telefon, nie chcąc, aby coś nam przeszkodziło w randce. Rozmawiając na różne tematy, ruszyliśmy w stronę pierwszego miejsca.
CZYTASZ
✅ Pretty boy // Dreamnotfound [Zakończone] ✅
Fiksi Penggemar✅ - książka została poprawiona Dream - jako mistrz świata w biegach przełajowych. Pewnego razu podczas treningu zauważa uroczego chłopaka, jak dalej potoczy się ich historia? Xxx youtuberzy nie mają tutaj swoich kont xxX Początek - 08/01/2021 Konie...