40. Dziękuję, że jesteś.

401 17 4
                                    

 Szłam za Remusem. W międzyczasie chłopak wytłumaczył mi co ostatnio działo się z Blackiem.  Remus zaprowadził mnie do ich dormitorium.

- Wejdź sama. Siedzi tam sam. Może ty mu jakoś pomożesz. Mnie nie chce słuchać.- powiedział Remus.

- No dobrze.- powiedziałam i otworzyłam drzwi.

Syriusz siedział na swoim łóżku ze spuszczoną głową, tyłem do mnie.

- Remus mówiłem ci, żebyś dał mi spokój.- powiedział. Jego głos był pełen żalu.

Nic nie mówiąc podeszłam i przytuliłam go. Chłopak na początku był zdziwiony, ale po chwili odwzajemnił uścisk. Usiadłam obok niego i złapałam za ręce.

- Gdybyś chciał pogadać to jestem. Remus mi o wszystkim opowiedział.- powiedziałam i uśmiechnęłam się pocieszająco.

- Mój wujek Alfard, jako jedyna osoba z mojej rodziny był po mojej stronie. No jeszcze moja kuzynka. Oni tak samo jak ja nie byli za tą chorą ideologią. Ale wujek zmarł dzisiaj w nocy. Nawet nie zdążyłem się pożegnać.

- Nie będę cię pocieszać, bo to nic nie da, ale posłuchaj mnie. Twój wujek na pewno by nie chciał żebyś chodził teraz przybity. Trzeba patrzeć na przód. Być może twój wujek będzie miał lepsze życie na tamtym świecie. Musisz wziąć się w garść i pokazać wujkowi, że jesteś silnym człowiekiem i dasz sobie radę.

- Dziękuję Jula. Masz rację, muszę wziąć się w garść.- powiedział i przytulił mnie.

- A teraz ruszaj się i idziemy na spacer. No raz, raz.- wstałam z łóżka i skierowałam się do drzwi.

- No idę. -również wstał i ruszył za mną, po drodze biorąc kurtkę.

Chwyciłam Blacka za rękę i zeszliśmy do Pokoju Wspólnego. Minęliśmy zdziwionego Remusa, na co tylko mrugnęłam mu okiem.


Niedługo potem szliśmy brzegiem jeziora.

- Ładnie tu.- powiedziałam, patrząc na zimowy krajobraz.

- Zgadzam się. W ogóle chciałbym ci podziękować. Znowu dzięki tobie nie użalam się nad sobą. Jesteś dla mnie ogromnym wsparciem. Nie wiem co bym bez ciebie zrobił.

- Syriusz jesteś moim przyjacielem. Zrobię wszystko żebyś był szczęśliwy. Możesz na mnie zawsze liczyć.

- Dziękuję, że jesteś.

Julia Riddle || córka VoldemortaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz