- Wiecie co dziewczyny? Pomimo tego, że oni mają mapę hogwartu, pelerynę niewidkę i są animagami to i tak nasze żarty wychodzą lepiej niż im. I do tego my ani razy nie zostałyśmy nakryte.- swój wywód prowadziła Lea, która odkryła jakie rzeczy mają w posiadaniu Huncwoci.
- Dziewczyny. Wpadłam na pewny pomysł.- powiedziała Emily
- Jaki?- zapytała z ciekawością Kath
- Przecież my też możemy zrobić sobie mapę Hogwartu-dokończyła ciemnowłosa
- Jesteś genialna!- krzyknęła Lisa
- Wiem o tym- powiedziała z głupkowatym uśmiechem
- Aleś ty skromna- powiedziałam
Wszystkie wybuchnęłyśmy śmiechem.
- To co bierzemy się do pracy?- zapytałam
- Tak- odpowiedziały mi chórem
Po upływie 3 godzin mapa była gotowa wystarczyło rzucić na nią odpowiednie zaklęcia.
- Emily zajmiesz się rzucaniem zaklęć ?- zapytałam
- Pewnie- odpowiedziała- tylko jakie zaklęcie będzie otwierało mapę a jakie zamykało- dodała po chwili
- Wiem! Żebyśmy tylko my mogły ją zobaczyć to chcąc ją otworzyć będziemy musiały powiedzieć swój pseudonim np. ja chcąc ją zobaczyć muszę powiedzieć ,,Lu" i wtedy się zaczną pojawiać linie i wszystko.- powiedziała Lisa - Co wy na to?- zapytała
- To świetny pomysł!- krzyknęłyśmy
- A żeby zamknąć możemy mówić ,,koniec spiskowania"- zaproponowałam
- Tak- odpowiedziały
Emily rzuciła potrzebne zaklęcia i mapa była gotowa.
Było już po 22 więc położyłyśmy się spać.
~*~
-Ej dziewczyny pośpieszcie się- powiedziała Ekipy stojąca na czatach.
- Już kończymy- powiedziałam przyklejając ostatnie krzesło do sufitu.
Razem z dziewczynami wymyśliłyśmy taki kawał, że wszystkie meble w pokoju McSztywnej są przyklejone do sufitu.
-Dobra idziemy!- krzyknęłam szeptem wychodząc z pomieszczenia. Dziewczyny podążyły za mną.
- Która godzina?- zapytała Lea
- 18.25 - odpowiedziała jej Emily
- W takim razie chodźmy na kolację- powiedziała Kath
W dobrych humorach skierowałyśmy się do Wielkiej Sali.
Na miejscu usiadłyśmy na swoich miejscach i zabrałyśmy się za jedzenie kolacji.
Po około 15 minutach do sali wparowała czerwona od złości McSzczotka.
- KTO ŚMIAŁ TO ZROBIĆ?!- zaczęła krzyczeć - Huncwoci czy to znowu wy?!
- Nie pani profesor tym razem to nie my. Mamy usprawiedliwienie naszych słów. Hagrid potwierdzi, że zaraz po obiedzie poszliśmy do niego, a wyszliśmy dopiero przed kolacją. Nawet nie wiemy co się stało.- powiedział James
McSztywna popatrzyła na gajowego sprawdzając czy chłopcy mówią prawdę, ten tylko potwierdzająco kiwnął głową.
- W takim razie kto to zrobił?- zapytała
- Nie mamy pojęcia pani profesor- powiedział tym razem Syriusz.
- Dobrze, jeżeli sprawca do jutra wieczora się do mnie nie zgłosi, a zostanie odkryte kto to zrobił zostanie surowo ukarany.- powiedziała i wyszła z WS.
~*~
Od ostaniego kawału minął miesiąc lecz nikt się nie dowiedział kto to zrobił. Dla nas to dobra wiadomość.
Gdyż dalej możemy robić swoje kawały bez konsekwencji.
CZYTASZ
Julia Riddle || córka Voldemorta
Fiksi PenggemarHistoria Julii Riddle, córki Voldemorta. Jaką drogą pójdzie? Czy pójdzie w ślady ojca? Czy zostanie Śmierciożercą? A może będzie zupełnie kimś innym? Co się stanie, gdy na jej drodze pojawi się słynny Cassanova Hogwartu- Syriusz Black? Chcąc się teg...