• 𝟙 •

11.4K 431 1K
                                    

Obserwowałem dokładnie każdy jego ruch. Odchylił głowę, przechylił ją delikatnie w prawo, a następnie moje oczy zawiesiły się ja jego dużych, smukłych dłoniach, które zbliżyły się w delikatny sposób do jego mocno zarysowanej kości policzkowej.

Chłopak nagle oderwał wzrok od obiektywu i spojrzał w moją stronę. Poczułem, że stres ścisnął mój żołądek, ale nie dawałem po sobie znać, że zwykłe spojrzenie bruneta, może wywrzeć na mnie jakąś nietypową reakcję.

- Może teraz z Panem Lee? - zapytał fotografa, który od razu zdziwieniem spojrzał na mnie.

- O-h... J-asne - zaśmiał się Pan Kim i dostawił stołek koło siedzącego już modela modela.

- Ah, to chyba będzie niepotrzebne - stwierdził nagle brunet, wskazując na swoje nogi, kiedy do niego podszedłem.

- Mam usiąść ci na kolanach? - zapytałem z lekką kpiną w głosie, niedowierzając w ten jak zawsze dziwny i nietypowy pomysł Hwang Hyunjina.

- Dlaczego nie? Zdjęcia wyjdą ciekawsze - uśmiechnął się, a ja wziąłem głęboki wdech i wykonałem jego propozycję.

- O! Super to wygląda - skomentował fotograf, odsuwając się od nas i klękając, aby zacząć robić kolejne serie zdjęć - Felix, przechyl głowę trochę w jego stronę - przysunąłem się, zauważając, że chłopak również poprawia się, układając głowę bliżej mojej - O! Tak świetnie - stwierdził, tym razem wtedy, kiedy mężczyzna objął mnie w pasie.

Nie powiem, spiąłem się w tym momencie, ale zaraz po tym szybko wyrzuciłem te myśli z głowy, zajmując się pracą, aby wykonać ją jak najlepiej potrafiłem.

Tym razem, to ja dołożyłem swój element, kładąc łokieć na ramieniu Hwang Hyunjina.

Fotograf, co chwilę zmieniał kąt robienia zdjęć, tak, jak my naszą pozycję. Z każdym zdjęciem prawdopodobnie mieliśmy inaczej ułożone głowy, nogi i ręce, ale o to właśnie w tym wszystkim chodziło. To dodawało lepszych efektów i sprawiało, że nasze zdjęcia stawały się coraz to ciekawsze.

W pewnym momencie, mężczyzna chwycił delikatnie moją brodę i skierował ją w stronę jego twarzy i ust. Wstrzymałem oddech, ale równocześnie przysunąłem się bliżej niego.

- TAK! ŚWIETNIE! - komentował wciąż pan Kim, klikając chyba milion zdjęć na sekundę.

Tymczasem Hyunjin patrzył na mnie, jakby chciał naprawdę jego władczym wzrokiem chciał mnie pożreć w całości. Starałem się mu w tym dorównać, ale wątpię, żeby mi się to kiedykolwiek udało.
W pewnym momencie chłopak zagryzł wargę i spojrzał w dół na moje lekko rozchylone usta.
Trudno było mi powstrzymać moje szybko bijące serce, widząc przed sobą kogoś tak idealnego, na dodatek wyglądającego nieziemsko pięknie w świetle lampy błyskowej i innego oświetlenia.
Czasami zdawało mi się, że najpiękniejsze widoki modeli nie są uwiecznione na zdjęciach, ale ma je ten kto współpracuje z modelem przed obiektywem.

Prawdopodobnie sesja wyszła, jakbyśmy mieli się za chwilę pocałować. Ale chyba o to w niej chodziło... Fani uwielbiają takie momenty, a takie zdjęcia na okładkach gazetek czasami naprawdę potrafią wzbudzić niezły szum.

- No dobra, to chyba tyle na dziś - stwierdził w końcu fotograf, a brunet nagle jakby odczarowany odsunął rękę od mojej twarzy, po czym czekał, aż zejdę z jego kolan.

- Dziękuję.

- My również - wysoki, szczupły chłopak ukłonił się jego fotografowi, po czym skierował się do małego kącika, z toaletką i lustrem, aby zdjąć całą biżuterie i przebrać się w swoje codzienne ubrania.

Po chwili ja również podziękowałem starszemu mężczyźnie, który zaczął już przeglądać nasze zdjęcia w aparacie. Następnie podszedłem do Hwanga.

- Złotko, powinieneś więcej jeść - stwierdził, nawet na mnie nie spoglądając.

- Proszę? - wyższy nagle oderwał wzrok od lustra i spojrzał na mnie z góry.

- Jesteś strasznie lekki - skomentował, przechodząc koło mnie po swoją torbę.

- To chyba dobrze. Modele powinni być szczupli.

- Ale ty jesteś za szczupły. Ostatnio chyba mocno schudłeś. To bardzo widać w obiektywie, sam wiesz - skierował się za niewielką zasłonę, po czym zaczął ściągać marynarkę i koszulę. Stałem w miejscu, gdzie w lustrze odbijały się dokładnie jego plecy, więc mogłem z uśmiechem korzystać z takiego pięknego widoku.

- Mam dietę - stwierdziłem, odpinając naszyjnik, a chwilę później kolczyki, wciąż nie odrywając wzroku od umięśnionych barków Hyunjina.

- Oh? Dietę powiadasz? - nagle odwrócił się, spoglądając na mnie przez lustro - Po co ci ona? Chcesz się rozchorować i mieć niedobór witamin? - chłopak narzucił na plecy koszulę, po czym zaczął ubierać buty - Jedz porządnie obiady i pamiętaj, aby pić dużo wody i jeść potrzebne składniki. Inaczej twoja cera może też na tym ucierpieć - zarzucił torbę na pleci i podszedł do mnie, uśmiechając się niby miło.

Już od kilku dni próbowałem zaprosić gdzieś Hyunjina, żeby wyjść z nim gdzieś poza pracą, ale za każdym razem chłopak się czymś tłumaczył. Nie wiedziałem z czego to wynika, ale fakt, że Hwang podrywał mnie na każdym możliwym kroku, nakręcał mnie jeszcze bardziej. Więc w tym momencie znowu znalazłem idealną okazję, na zaproponowanie chłopakowi mojego pomysłu.

- Zjem porządnie, jak pójdziesz ze mną na miasto - powiedziałem uroczym głosem, starając się zrobić również maślane oczka.

Słysząc to, Hyunjin zaśmiał się pod nosem, przechylając głowę w moją stronę.

- Ah skarbie - zaczął, dotykając dłonią mojego policzka - Nie mam aż tyle wolnego czasu, ile ci się wydaje... - stwierdził zadziornym uśmiechem, a ja obrażony odsunąłem się od niego.

Chwilę później, chyba zauważył ze faktycznie zrobiło mi się przykro i westchnął głośno.

- Dlaczego ci tak na tym zależy?

Odwróciłem się w jego stronę, spoglądając w jego oczy, które za każdym razem sprawiały moje serce w szybsze bicie.

- Bo pracujemy ze sobą już ponad pół roku, a jeszcze nigdy nie miałem okazji poznać bliżej osoby, z którą codziennie się obmacuje przed obiektywem? - zapytałem z kpiną w głosie, a Hyunjin wybuchnął śmiechem.

- Ah. No dobrze faktycznie... Niech ci będzie. Może zagospodaruję trochę czasu, aby chociaż dzisiaj przypilnować cię z porządnym odżywianiem.






• • • • • • • • • • • • • • •









miało być krótko, a wyszło jak zawsze :")
witajcie w nowym ficzku! mam nadzieję, że mój kolejny dziki pomysł się wam spodoba i wytrwacie do końca XDD ~
~weru

𝙟𝙪𝙨𝙩 𝙖 𝙟𝙤𝙗 || 𝙝𝙮𝙪𝙣𝙡𝙞𝙭Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz