19# „Darkus saj cuksy" ( SPECIAL!)

57 6 72
                                    

(speciał na 1 tyś, dla tego macie dziś rozdział :D) Ogółem zastanawiałam się nad tym co by było jakbym przerwała pisanie. Ale wiem, że by było źle ( nic nie mam na myśli).
_________________________________________

-To słuchamy jaką ofertę masz. - powiedział jeden.

-A mogę się spytać jakie macie dziewczyny? - spytał się Alan.

-Wiemy, że jedna nazywa się Maja, a re. - powiedział ale nie dokończył bo Alan mu przerwał.

-Maja? - powiedział zaciekawiony Alan. - ile chcecie za nią? - dodał.

-Ha nic za darmo, tak około 5 tyś? - spytał.

-Dobra. - powiedział Alan. - ale muszę wam coś pokazać. - dodał.

Zaprowadziłem chłopców do ślepej uliczki, chłopcy obrócili się do mnie przodem.

-I co tu niby masz? - spytał.

-Miłych snów. - powiedział Alan, uśpił ich za pomocą magii amuletu i szybko wrócił do ich auta. Wsiadłem i zacząłem szukać.

Szukałem kluczyków i w końcu znalazłem, odpaliłem auto i udałem się do ich miejscówki. Warunki jakie były wręcz przerażały, przy okazji wypuściłem inne dziewczyny które były więzione. Końcu znalazłem te pomieszczenie, otworzyłem drzwi i weszedłem do ciemnego pomieszczenia.

-Maja? Jesteś tu? - spytał cicho Alan.

-Alan?! - odpowiedział głos.

Wziąłem telefon i włączyłem latarkę.

-Alan! Weź nie świec mi po oczach! - powiedziała Maja.

-Sorry, ale ja nic nie widzę tak tu ciemno, że nie powiem jak. - odpowiedział Alan.

Podszedłem do Maji i ją rozwiązałem. Ona automatycznie się do mnie przytuliła.

-Tęskniłam za tobą... - powiedziała cicho Maja.

-Maja obiecaj mi, że nie będziesz wychodzić z domu bez powiadomienia. - powiedział Alan.

-Obiecuje... - odpowiedziała Maja.

-Chodz trzeba wracać do domu, muszę ci coś ważnego powiedzieć. - powiedział Alan.

Wraz z Mają wróciliśmy do domu, Happy oczywiście się ucieszył na nasz widok. Z moją ukochaną poszliśmy do kuchni by coś przegryść.

-Maja... Muszę ci coś powiedzieć... - powiedział Alan siadając na krześle.

-Co takiego? - zapytała Maja szukając coś dobrego w lodówce.

-Bo... Pewna osoba... Mi dała amulet... - powiedział Alan.

-Jaki amulet? - zapytała Maja i zamkneła lodówkę.

-Eh... Taki który miałem na początku mojej zemsty... To on mnie tak zmienił... Nie mogę go zgubić, a tym bardziej się denerwować, bo to tylko go karmi... - powiedział Alan.

-Alan, dasz radę. Już nie jesteś taki jaki byłeś. Wieże, że ci się uda. - powiedziała Maja siadając obok mnie.

-Oby tak było...- powiedział Alan.

-A nie da się go zniszczyć? - spytała Maja.

-W sumie nie pomyślałem nad tym. - odpowiedział Alan.

-Są jakieś istoty które potrafią to zniszczyć? - zapytała Maja.

-Moc Nexusa? Hm... To chyba jedyne ten kto stworzył ten amulet, a i te całe Rx-8 ale no... - powiedział Alan.

•Ignite• •₩Alan Walker₩•™ [Stare] ( Zakończone )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz