2# „Witaj jestem Alan"

215 8 5
                                    

                      Nie, chwila! Jak to pomóc? Nawet nie znam tego kogoś... A może to przeznaczenie? Zemdlałam. Po obudzeniu widziałam tylko chodnik. 

                      _______⭐_______ 

 - Hej, wstawaj - usłyszałam męski głos. Zobaczyłam, że już nie jestem w lesie, lecz... Gdzie ja jestem? No wiem, że to jest chodnik.

 - Co się stało? Kim ty jesteś? - Jeju, Maja, nie pytaj o tak dużo rzeczy! 

 - Ja mam wiedzieć co się stało? Witaj, jestem Alan - Podał mi rękę żebym wstała, lecz samej mi się udało. Nie chcę żadnej pomocy... Widzę, że to coś co mi dało słuchawki, zmieni mi życie, bo nie widzę żeby to była Anglia.

- Hm, a gdzie jesteśmy? Nie poznaję tego miejsca. 

 - Dziewczyno, naprawdę spadłaś na głowę? - spytał oszołomiony Alan. 

 - Ja? Chyba ty! Ty spadłeś na głowę, nie ja! - On ma rację, spadłam. Eh... Okej Maja, przeproś i zapytaj spokojnie jak można wrócić do domu. - Masz rację, spadłam na głowę... 

 - Spokojnie, nic nie szkodzi. Jeżeli chodzi o to, gdzie jesteśmy, to w Norwegii. A miasto to Bergen - No super. Wywaliło mnie gdzieś, gdzie ja nie chciałam być! Ale jeżeli to ma zmienić moje życie, to niech tak będzie. Ale ostatnie słowo jest trochę dziwne. 

 - Okej, dziękuję. Ja już uciekam. 

 - Ale ty nie znasz miasta! 

 - A właśnie, że znam! 

 - Nie, idę z tobą. 

                                  No super... Jeszcze on. Może nie będzie aż tak źle. Może...

                          -Pov. Carlos- 

 - Maja! - Pobiegłem za nią, ale jej nie było. Martwię się o nią... Szukam, szukam i jej nie ma. Jakby... Rozpłynęła się. Może chciała być sama? Nie będę wracać. Ojciec został aresztowany, a matka nie żyje. Ja nie chcę tam wracać, nie chcę być znowu w domu dziecka. - Kim jesteś?! - Usłyszałem hałas za mną i się odwróciłem.- Jezu, do kogo ty mówisz? Dobrze wiesz, że są tu zwierzęta. - Obróciłem się znowu i zobaczyłem słuchawki pod stopami. Ale kto zostawia słuchawki w lesie? - Em... Okej. To jest żart, Maja, tak? - Podniosłem słuchawki. Nie wiem co mnie podkusiło by je założyć. 

 - Pomożesz nam, prawda? Tak samo jak Maja. 

 - Co?! - Nagle oczy mi się zamknęły. Nic nie widziałem, czułem jakbym odpływał daleko od tego świata.

----------------------

Mam nadzieję, że nie ma błędów, a ja uciekam dalej pisać i poprawiać.

_______________

Poprawki
Data : 22:01: 2022
Słowa : 362

•Ignite• •₩Alan Walker₩•™ [Stare] ( Zakończone )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz