35# „Hello Princessa"

43 5 25
                                    

Tak na szybko! Słuchajcie maraton będzie z czegoś innego! A dokładnie możliwe, że będzie za miesiąc bo muszę dokończyć te rozdziały, a zostały mi dwa.

Miłego czytania.

_________________________________________
                                   
                          Pogoda nam nie sprzyjała, raz padało, raz wiało, a nawet raz grzało! Przeszliśmy kilka wiosek, jednak żadna nie wiedziała kim jest Sofia. Dni mijały, dzień za dniem.  W końcu kolejne miasto, dosyć duże. Z całą zmęczoną ekipą szliśmy do chodnika.

—Daleko jeszcze? - zaczął Dark.

—Nie wiem... - odpowiedziałam ledwo.

—Majka powinniśmy zrobić przerwę, zjeść coś i wypić, wiesz, że to jest dla twojego i dziecka zdrowia. - powiedziała Oriana patrząc się na mnie.

—Ja nie wierzę! - krzyknął Gabryś - To Sarah! - dodał.

—Oo! Witam, co tu robicie? - zapytała się podchodząc do nas.

—Co?... Ale jak ty?... - zaczął Arian.

—O zapomniałam, przywitajcie mojego smoka nazywa się Spyro. - powiedziała Sarah, za jej nogami ujawnił się mały smok, niczym pies. Był fioletowy, od ogona do pyszczka na dole ( pod brzuchem) miał kolor żółty. Skrzydła miał małe i również o kolorze żółtym, jego rogi były dosyć długie, a ich kolor to żółty tak jak kolce od pyszczka do szyi.

—Jaki słodziak! - krzyknęła Ariora.

—Nie jestem słodki! - odezwał się.

—On mówi! - krzyknął Dark.

—Tak ja mówię! Dzień dobry, jestem Spyro. - odezwał się smok i ukłonił się.

—Ale on mądry. - odezwał się Arian.

—Wiem, a co was tu sprowadza. - zapytała się Sarah.

—Sarah, wiesz kto może wiedzieć coś o Sofii? Kazała nam się kierować na zachód. - powiedziałam podchodząc do niej.

—Myślę, że to może być król. Ale musicie się go spytać. - powiedziała.

—Dzięki, miłej podróży. - powiedziałam i wraz drużyną poszliśmy do zamku.

                                       Kiedy doszliśmy do zamku od razu straż nas przywitała, zapytała się co my tu robimy i tak dalej. Odpowiedzieliśmy, że chcemy porozmawiać z Królem. Przez chwilę zastanowili się czy puścić, ale w końcu puścili.

—Królu? Goście przyszli. - odezwał się jeden z straży prowadząc nas do sali.

—Witajcie, czym mogę wam pomóc? - odezwał się, był dosyć wysoki. Miał długie szaty o kolorze czarnym. Prawie wszystkie rzeczy na czarno, a kolor jego włosów to sam blond.

—Witam, ja nazywam się Maja i... Przychodzimy z World of Walker's. Potrzebujemy pomocy, zna może król Sofie? - zapytałam się. Król przez chwilę patrzył się na mnie z zaciekawieniem.

—Sofie? Oczywiście, że tak! A coś się stało? - zapytał się.

—Tak... Tak jakby ją porwali i kazała nam się tu kierować. - odpowiedziałam.

—Potrzebujecie pomocy prawda? - zapytał się.

—Tak i to bardzo. - odpowiedziałam.

—Otrzymacie ją na spokojnie. Jesteście może głodni? —Dopytywał się.

—Tak! Dawaj żarcie! - krzyknął Dark.

—Eh.... On wiecznie głodny. - odezwała się Oriana.

•Ignite• •₩Alan Walker₩•™ [Stare] ( Zakończone )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz