🥀~Rozdział 27~🥀

361 35 0
                                    

🥀~Ale ja...~🥀

Dzisiaj był ten nieszczęsny dzień, gdzie musiałam iść na sesję zdjęciową mojej siostry i Adriena.

Nie mam nic przeciwko ich pozowaniu, jednak strasznie źle się czułam...Nie miałam pojęcia czym to był o spowodowane. Musiałam dać jakoś z tym radę.

Nakarmiłam moje kwami, po czym przebrałam się z piżamy w ubrania na dzisiaj.

- Nie martw się, Melody. Wszystko będzie dobrze.- usmiechnął się Blad.

- Dziękuje Ci.., mam naprawdę złe przeczucia.- skrzywiłam się na wypowiedziane słowa.

- Będę z tobą, nie przejmuj się. Wszystko będzie dobrze.

W takich momentach,naprawdę się cieszyłam, że go mam. Był dla mnie wsparciem, o którym zawsze marzyłam, kiedy odszedł mój tata...

Przytuliłam na pożegnanie stworzonko, po czym zeszła na sam dół, gdzie czekała na mnie moja mama wraz z Cindy.

- No w końcu, parobek przyszedł.- zaczęła moja siostra.

- Dzień dobry...

- Wsiadaj do samochodu, masz szczęście, że pozwalamy Ci w nim siedzieć.- warknęła moja mama.

- Dziękuje..- szepnęłam tylko.

Razem udałysmy się do limuzyny, która miała nas zawieść na sesję zdjęciową.

Droga nie zajęła nam dużo czasu, dlatego teraz już wychodziłyśmy z sanochodu.

Miejsce było naprawdę idealnie przygotowane.
Wszędzie było pełno kwiatów i inny ślicznych dekoracji.

- Cindy zapraszam.- powiedziała jakąś Pani, która była makijarzystką.

Moja siostra od razu poszła w skazanym przez nią kierunku.

- Hej, Melody.- usłyszałam bardzo znajomy głos, od razu się usmiechnęłam.

- Hej, Adrien.

- Fajnie, że jesteś. Bez Ciebie z nią chyba bym nie wytrzymał.- wskazał w kierunku mojej siostry.

- Będzie dobrze.- posłałam mu pokrzepiający uśmiech.

- Dziękuje.

Chwilę jeszcze tak rozmawialiśmy, jednak Adrien musiał iść do sesji.

Niestety nic nie przebiegało tak jak powinno. Fotografowi, nie podobało się wizerunek mojej siostry lub jej pozy. Cindy była ubrana naprawdę w krótką spódniczkę i bluzkę.

- Może niech, Melody spróbuje.- odezwał się po chwili Adrien.

Spojrzałam na niego nie dowierzając.

- Świetny pomysł! Ty będziesz pasować! - zaczął fotograf.

- Ale...ale ja nigdy...

- Nic nie szkodzi.- machnął ręką. - Stań obok Pana Adriena.

Nie pewnie zrobiłam to o co mnie prosił. Adrien od razu posłał w moją stronę pokrzepiający uśmiech na co byłam mu wdzieczna.

Fotograf robił nam co chwila nowe zdjęcia,a my zmienialiśmy nasze pozy. Z czasem mogłam przyznać, że to jest naprawdę fajna zabawa. Jaszcze ciepłe słowa mojego przyjaciela dodawały mi więcej odwagi.

Czasami widziałem wzrok mojej mamy i siostry, które były naprawdę zdenerwowane...Czułam, że źle się to skończy dla mnie,ale póki mogłam pozować wraz z Adrienem, trochę mniej się bałam...

Wtedy jeszcze nie wiedziałam co się wydarzy...i co mnie czeka...

********
Witajcie
Kolejny rozdział dla was. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Przepraszam za błędy. Bardzo dziękuje za czytanie i dawanie gwiazdek. ❤️

"𝐖𝐲𝐬ł𝐮𝐜𝐡𝐚𝐣 𝐦𝐧𝐢𝐞"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz