Proszę bardzo, niech się dzieje co chce, chyba nie umiem mu się oprzeć, nie umiem i nie chcę. Tak bosko wygląda i pachnie, tak przyjemnie, gdy muska palcem udo, nie umiem oderwać od niego oczu.
– Nie...- Chrząknęłam, gdy ledwo odpowiedziałam.- Dobrze wiesz, że nie jest mi zimno.- Udało mi się uśmiechnąć, spoglądając w jego oczy. Mimo to, że było widać stojące sutki pod bluzką i cienkim biustonoszem Nick dzielnie patrzył się wprost w moje oczy.
– Lubisz gdy tak robię.
Co za bezpośredniość. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy, myślałam, że obejrzymy normalnie film...
– Sądziłam, że jesteś dżentelmenem.- Wyrwało mi się z ust, choć nie spłoniłam się pod tym wyznaniem.
Nick wytrzeszczył oczy w rozbawieniu, ukazując swój piękny uśmiech, z rzędem białych zębów.
– Dżentelmen? Dlaczego zmieniłaś zdanie?
Patrząc na niego nie umiałam już udawać, że mi się podoba, że pragnę go w moim łóżku. Westchnęłam, nie będąc zainteresowana dzielić się z nim moimi głupimi myślami. Położyłam dłoń na jego dłoni, która znajdowała się na udzie, a w tej samej chwili, czując niesamowite przyciąganie, oraz dreszcze na całym ciele wpadłam na jego wargi. Przez moment Nick znieruchomiały nie sunął palcem po mym udzie. Musiałam go zaskoczyć, a gdy ścisnął mnie delikatnie zamruczałam mu w usta, muskając wargami jego cudowne usta. Po chwili odsunęłam się ciężko oddychając. Tak samo zareagował Nick.
Spuściłam wzrok na palce, nie wiedząc jak zareagować, co powiedzieć, czy przeprosić za to co zrobiłam, aczkolwiek nic nie musiałam mówić. Nick uniósł mi głowę trzymając za brodę jednym palcem i spojrzał swym pociemniałym, pragnącym wzrokiem i tym razem On przejął inicjatywę wciskając się w me usta, by po chwili poczuć jego słodki język, a ja z zachwytu cicho jęknęłam. On w odpowiedzi wsunął rękę pod spodenki. Czując, że nie mam nic pod nimi wyczułam głębokie westchnięcie, a po chwili leżałam pod nim, w tedy Nick zajął się zrzuceniem ze mnie zbędnych rzeczy. Najpierw pozbył się mojej bluzeczki, następnie zdjął swoją koszulkę i wtedy mogłam zobaczyć i dotknąć jego ciała. Zachwyciłam się.
– Tak miło reagujesz na moją nagość, ciekaw jestem co będzie, gdy zdejmę spodnie.- Rzekł odrywając się na chwilę od mych ust, po czym przeszedł z pocałunkami na szyje.
Możesz to sprawdzić- pomyślałam.
– Zrób to.- Zachęciłam oblewając się znów rumieńcem.
Dreszcze poganiały dreszcze, jęki wydostawały mi się z ust, ponieważ tak umiejętnie potrafił spowodować, że każdy dotyk wirował w mych zmysłach. Gdy ścisnął mi piersi przez materiał stanika objęłam nogami jego biodra, przyciskając go do siebie, chcąc poczuć, czy działam tak samo na niego, jak On na mnie... i poczułam twardość na brzuchu. Objęłam go ramionami wczuwając się w jego pocałunki i muskania językiem. Zsunął się niżej całując dekolt. Gdy zadarł w dół biustonosz wydał z siebie chrapliwy dźwięk zachwytu.
– Kamila, Boże, nie wiem jak mogłem się tyle wstrzymywać.- Wyznał z ustami przy spragnionych dotyku sutkach.
– Też tego nie wiem.- Zachichotałam i jęknęłam, gdy Nick wessał się w moje piersi.
Wirowało mi w głowie i nie mogłam nic więcej robić, jak tylko jęczeć z zachwytu nad tym, co wyprawiał Nick, gdy ugniatał jedną pierś i ssał sutka wciągając przy tym policzki. Po czym scałował piersi i dekolt, by przejść do mych ust i dalej całować i zataczać językiem kółka wokół mojego języka. Czułam, że byłam już mokra, a to dopiero początek. Wiem, że uwielbiam się z nim całować, ten język, który umie zadziwić swą gibkością w mych ustach, te pomruki zadowolenia. Boję się, że całkowicie mogę się w nim zatracić, że uzależnię się od niego, natomiast nie umiem z nim walczyć, nie chcę odmawiać sobie tej przyjemności. Pragnę tego, tak samo jak On.
CZYTASZ
Odnajdźmy się 🔞
Любовные романыKamila, to kobieta po przejściach. Wczesna sława niezbyt dobrze odreagowała na jej życie. Toksyczne związki do tego narkotyki, alkohol i ciężki charakter. Po latach myślała że pech minął, mężczyzna u jej boku i dziecko daje jej dużo szczęścia. Jedna...