Rozdział 43 Nowe uczucie. Nick

19 0 0
                                    

3.04 Poniedziałek.

Byłem zmęczony, poobijany po pracy, nie chciało mi się nawet wyjść z Harweyem do klubu. Kamili nie było, w głowie i duszy pustka. Tęsknie za nią, choć mnie zawiodła. Uzależniła mnie od siebie.

Parę dni temu byłem ciekaw, czy Ona również czuje to co ja. By nie zadręczać sobie głowy Kamilą włączyłem internet w wyszukiwaniu informacji. Jakaś siła zmusiła mnie bym w wyszukiwarce wpisał jej pełne imię i nazwisko. Po raz pierwszy. Musiałem wiedzieć co robi, musiałem ją zobaczyć, zapełnić pustkę.

Włączyłem stronę plotkarską i to, co ujrzałem zmroziło mi krew, wyssało ze mnie życie.

Spotkała się ze swym byłym mężem. Fotki były jednoznaczne, coś do siebie czują. Pocałowała go. Byli ze sobą blisko. Zalał mnie pot, robiło mi się raz zimno, a raz gorąco. Odejdzie ode mnie. Znowu! Nic tym razem nie poradzę, jeśli się zakochała. Serce waliło mi jak oszalałe i nie umiałem tego zatrzymać, po prostu oszalałem, panika wstrząsnęła moje ciało. Gdy przeczytałem tekst artykułu czułem wściekłość. Na siebie i na nią. Poczułem się odtrącony.

"Para zakochanych, stara miłość nie rdzewieje. Wczoraj natknęliśmy się na parę gołąbków na ich schadzce, czy wrócą do siebie? Czy dadzą sobie szanse, czy ta znaczna różnica wieku między nimi nie zagrozi ich związkowi? Będziemy informować o tym na bieżąco, ale już teraz możemy stwierdzić, że to właśnie miłość!"

Miłość?! Prychnąłem wkurwiony. Jeszcze parę dni temu tuliła się do mnie, odsłoniła się, pokazała swoją romantyczną naturę, a dziś wszystko prysło jak bańka mydlana! Co za upokorzenie. Nie dam się jej zwodzić. Skończę z nią zanim Ona to zrobi. Czy będzie mniej bolało?

Nie umiałem usiedzieć w miejscu, pognałem tam do niej od progu będąc nie miły. Zapytałem, czy chce ze mną zerwać, powiedziałem, że wiem z kim się spotkała i co ją łączy z tym młodym chłopakiem. Czułem ból, złość, oraz pożądanie, gdy tylko ją ujrzałem... była taka piękna, słodka i zaskoczona. Chciała się wytłumaczyć, ale wyszedłem z jej mieszkania, zbyt ostro ją traktując. Chciałem ukarać ją za to, co mi zrobiła. Co mi zrobiła? Oczarowała, już nie umiem myśleć o nikim innym, tylko o niej. To wszystko przez nią. Przy niej nie umiem trzymać przy sobie pożądania. W tedy również miałem ochotę, lecz czułem złość. Dotknęła mnie, a ja ściskając jej dłoń odrzuciłem ją. Nie powinna mnie w tedy dotykać. Może zbyt emocjonalnie podszedłem do tej sprawy, ale kuło mnie w żołądku, chciało mi się rzygać, gdy zerwałem z nią tamtego wieczora. Tym razem było gorzej, bo wiedziałem, że się zakochała.

Teraz siedzę w domu, leczę lekkie przeziębienie, którego nabawiłem się na planie filmowym, gdy rozlega dzwonek do drzwi. Gdy wyglądam przez oczko wizjeru zauważam Kamile. Przez cztery dni wciąż do mnie wydzwaniała, lecz ja nie odbierałem telefonu, teraz również jej nie otworzę. Niech tam stoi, aż się jej znudzi. Po kilku minutach przychodzi od niej SMS. Zagroziła mi, że stąd nie pójdzie, i będzie koczować przed drzwiami póki jej nie wysłucham. Nigdy z nią nie wiadomo, zatem wpuszczam ją do środka, a tak naprawdę to Ona prześlizguje się obok mnie.

– Darek, to mój były mąż- Zaczęła.- poznałeś go, w tedy na tej imprezie pod gołym niebem.

– Może niedługo aktualny mąż, nie będę wam przeszkadzać. Pieprz się z nim ile wlezie.- Wysyczałem w złości.

To był błąd, ponieważ spoliczkowała mnie z niezwykłą siłą.

– Zamknij się, dupku. Masz szczęście, że Cię lubię, i nie jestem pijana, bo dostałbyś mocniej.- Nakręciła się. Chyba przegiąłem. Już tego żałowałem.- Zerwała z nim dziewczyna, chciałam go pocieszyć. Pocieszyć, nie dać dupy, idioto.- Dostałem od niej jeszcze parę razy w mordę i mogę z całą swoją świadomością przyznać, że zasłużyłem. Pchnęła mnie na ścianę i okładała otwartą dłonią. Krzyczała na mnie.- Nic mnie... ty świrze... nie łączy z Darkiem... Ty dupku!- Poczułem, że więcej nie dam rady znieść. Spieprzyłem sprawę, a teraz Ona na pewno ode mnie odejdzie, i nie będzie chciała mieć ze mną kontaktu.- Jesteś idiotą do kwadratu. Ty głupku... Paparazzi pojawił się w odpowiednim momencie. Rozumiesz?- Ścisnęła mi brodę tak mocno, aż mnie zabolało. Chciała bym na nią spojrzał, więc spojrzałem i na pewno zauważyła jak było mi wstyd... Musiałem to zakończyć, ująłem jej dłoń.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 09, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Odnajdźmy się 🔞Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz