46 - widzisz to ??

128 10 0
                                    

Myśli RM :

jak to to nie jest możliwe Ania przecież nie chce wrócić do polski 

RM : jedziemy 

po około 30 minutach byliśmy pod domem, zobaczyłem Anie wychodzącą z walizką i wieszającą kartkę na drzwiach, podszedłem do niej i zanim mnie zauważyła zdarłem kartkę z drzwi i zacząłem czytać, zauważyłem że się wystraszyła, kiedy przeczytałem powiedziałem 

RM : serio tego chcesz 

Nic się nie odezwała tylko spojrzała na swoje buty 

RM : widzisz to ??

Pokazałem na pierścionek na palcu a ona tylko kiwnęła głową na tak 

RM : naprawdę chcesz to wszystko teraz opuścić, i to teraz kiedy zaczęło się wszystko układać ??

RM : ja nie chcę żebyś wyjeżdżała a wiesz dlaczego 

W tym momencie pokiwała że nie wie 

RM : ponieważ cię kocham i to bardzo 

Widziałem że zdziwiła się jak to usłyszała ale ja dopowiedziałem

RM : wiem że jesteś zdziwiona ale tak jest zrozumiałem to dopiero teraz ale naprawdę kocham cię i zniszczę każdego kto będzie chciał cię skrzywdzić obiecuję 

przytuliłem mocno Anię a ona po chwili odwzajemniła uścisk 

RM : więc jak będzie ?? nie wyjedziesz 

Moje Pov :

Kiedy RM mnie przytulił zrobiło mi się miło i, od razu odwzajemniłam uścisk po chwili mnie zapytał czy zostanę

Ania : nie wiem 

Nam : proszę cię, ja cię tak strasznie przepraszam że masz takie nieprzyjemne sytuacje 

Ania : przeze mnie wytwórnia została spalona !!!!

Nam : posłuchaj to nie twoja wina, znajdziemy inny budynek do prób, a to że jesteś ze mną to jest dla mnie największe szczęście a nie wina !!!!!!!!!!!!

Kiedy Nam to wykrzyczał to naprawdę nie wiedziałam co powiedzieć 

Ania : Nam ja....

Nie dał mi dokończyć 

Nam : kocham cię !!!!!!!!! nie mogę cię stracić 

Wtedy zobaczyłam u Nama łzy w oczach i również na policzku, przez to mi też pojawiły się one w oczach a potem zaczęły spływać po moim policzku

przytuliłam się so Nama i się rozpłakałam po raz pierwszy poczułam że Nam mnie naprawdę kocha 

Ania : kocham cię bardzo ( powiedziałam po przez łzy ) 

Nam : nie możesz mnie zostawić 

Ania : Nam a co jeszcze się musi stać żebym odeszła, musi ktoś zginąć, one dają mi jasno do zrozumienia że są zdolne do wszystkiego żebym z tobą nie była 

Nam : damy radę tylko proszę cię nie wracaj 

Ania : al.....

Nam : nie mów ale, proszę cię nie możesz wyjechać bo innaczej ja sobie coś zrobię

wszystko mogłam usłyszeć od Nama ale nie to, czy jemu teraz aż tak na mnie zależy......................................................




Od Fikcji Do Szczęścia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz