chłopcy chwilę milczeli ale po chwili odezwał się V
V : kochanie ślicznie wyglądasz
Ala : dziękuję
Po tym dał jej buziaka w policzek
RM : ty też ślicznie wyglądasz
Również chciał mi dać buziaka ale ja go odepchnęłam lekko od siebie i powiedziałam cicho
Ania : idź do swojej wizażystki
Po tych słowach odeszłam i udałam się w stronę biura menadżera, po chwili dogoniła mnie Ala i razem weszłyśmy do biura
Ania i Ala : dzień dobry panu
Menadżer : dzień dobry dziewczęta ślicznie wyglądacie
Ania i Ala : dziękujemy
Menadżer : siadajcie
Po słowach menadżera razem z Alą usiadłyśmy a menadżer zaczął mówić
Menadżer : słuchajcie dzisiaj zajmiecie się bardziej poważną pracą, zapraszam za mną
Menadżer wstał i zaczął iść w stronę drzwi, oczywiście poszłyśmy za nim, szłyśmy korytarzem i nagle się zatrzymaliśmy przy jakiś drzwiach, kiedy weszłyśmy do środka ukazało się nam piękne biuro
Ala : wow tutaj jest przepięknie
Ania : Ala ma rację ale dlaczego pan nas tutaj przyprowadził
Menadżer : to jest wasze biuro
Ania i Ala : nasze ???
Menadżer : tak będziecie tutaj pracować, przez następne 2 tygodnie, a dzień przed waszymi weselami przydzielę wam stałe już stanowiska w naszej firmie a teraz proszę o to wasze teczki każda z was ma dzisiaj inne zadanie więc uważajcie żeby nie pomylić kartek dobrze
Ania i Ala : tak proszę pana
Menadżer : dobrze to ja idę i miłej pracy
Gdy zaczęłyśmy pracować jak się okazało ja miałam dzisiaj pracę menadżera pomocniczego a Ala miała pracę szefa sztafu pomocniczego, powiem szczerze to wciągnęłyśmy się w tą pracę, spodobała nam się, obie chciałyśmy dostać te prace na stałe na tych stanowiskach ale no cóż zależy to od Menadżera co dostaniemy
Byłyśmy już po wypełnieniu kilku kartek trochę to zajmuję no ale cieszyło nas to, po około 15 minutach dostałyśmy sms a dokładnie to ja dostałam
SMS :
nieznany : ty mała suko lepiej się zwolnij z tej pracy i zostaw RM w spokoju bo innaczej będzie z tobą źle, ostrzegam cię, a wiec jedno że ze mną nie warto zadzierać, masz 2 dni na zerwanie zaręczyn innaczej zginiesz
Kiedy to przeczytałam nie wiedziałam co myśleć całkiem mnie zatkało, z moich myśli wyrwał mnie głos Ali
Ala : Ania wszystko okey ??
Ala : Ania ???
Ala : słyszysz ???
Ania : emm co ??
Ala : co jest, zbladłaś
Ania : nie nie wszystko okey
Ala : kochana przecież cię znam no powiedz mi
Ania : ale nie powiesz nikomu ??
Ala : jestem twoją przyjaciółką to chyba jasne że nic nie powiem
Ania : okey to patrz
Ala zaczęła czytać wiadomość a gdy skończyła zaczęła mówić
Ala : kochana my musimy to powiedzieć Menadżerowi i chłopakom
Ania : obiecałaś że nic nikomu nie powiesz
Ala : ale tek ktoś ci grozi a to jest karalne
Ania : jesteś moją przyjaciółką ??
Ala : no pewnie że tak
Ania : więc siedzi cicho, nikt ma o tym nie wiedzieć
Ala : ale Ania
Ania : nie ma żadnego ale, sama sobie z tym wszystkim poradzę
Ala : no dobrze nic nie powiem ale jakby coś było nie tak proszę cię chociaż mi powiedz
Ania : dobrze ale obiecujesz że nikomu nie powiesz ??
Ala : obiecuję
Ania : dzięki
Po naszej rozmowie ktoś zapukał do drzwi, kiedy powiedziałam proszę okazało się że to jest RM i V, co oni tutaj robią
RM i V : hej dziewczyny
Ania i Ala : hej
Ania : co wy tutaj robicie
RM : jest sprawa, słuchajcie za tydzień jest gala na którą idziecie z nami jako nasze narzeczone, więc w tym tygodniu możecie sobie zrobić jeden dzień wolnego i kupicie sobie kreacje na gale, damy wam pieniądze
Ala : fajnie nie mogę się doczekać
V : okey to powiedz kiedy potrzebne będą ci pieniądze
Ala tylko przytaknęła
RM : ty też powiedz a dam ci kartę i pojedziecie sobie coś kupić dam ci swoje auto
Ania : nie potrzebuję twoich pieniędzy ani samochodu, poradzę sobie
RM : ale...
Ania : nie ma żadnego ale a teraz przepraszam ale muszę pracować
Powiedziałam co chciałam i usiadłam a chłopcy po chwili wyszli i Ala podeszła do mnie
Ala : dlaczego traktujesz tak RM, przecież widać że się zmienił, chcę się z tobą dogadać
Ania : Ala to jest podstęp, ludzie się nie zmieniają od tak
Ala : a może jednak
Ania : Ala posłuchaj ktoś może schudnąć albo przytyć, może zmienić kolor włosów albo je obciąć lub zapuścić, ale nie zmienić swój charakter z tak krótkim czasie, na zmianę charakteru potrzeba czasu i chęci
Ala : skoro tak mówisz, ale mogłabyś być chociaż troszeczkę dla niego milsza
Ania : mogłabym ale jak ja byłam miła to on był jaki był więc ja teraz jestem taka sama jak on kiedyś
Ala : szkoda że nie dogadujecie się tak jak ja z V
Ania : szkoda ale trudno życie nie jest idealne
I na takich rozmowach oraz oczywiście pracy zleciał nam cały dzień, kiedy wróciłyśmy do domu była już 22.30 ponieważ musiałyśmy zostać dzisiaj dłużej, od razu po powrocie poszłam się umyć i poszłam spać
RANO ::..........
Obudził mnie telefon kiedy go odblokowałam ujrzałam jakieś 5 wiadomości od nieznajomego numeru..............................................
CZYTASZ
Od Fikcji Do Szczęścia
HumorCzy spełni swoje marzenia o korei ??? Czy pozna swojego biasa ?? Pokocha go ?? A może znienawidzi ??? Jak potoczy się jej życie??? Moze będzie wolała wrócić do Polski?? Cześć jestem Ania jestem z polski mam najlepszą przyjaciółkę Alicje którą traktu...