Kiedy JB uścisnął moja dłoń spojrzałam na niego i ujrzałam jak leci zła po jego policzku
Szybko zawołałam lekarz który przyszedł i powiedział mi

Doktor : bardzo dobrze to znaczy że pacjent wszystko słyszy o reaguje na to że ktoś koło niego jest, czyli nie będzie długo w śpiączce

Ania : naprawdę???

Lekarz : tak ale jednak trzeba mu dać spokój

Lekarz pokazał na drzwi a ja pocałowałam w policzek JB za szczęścia po czym razem z nim wyszłam z sali

Lekarz : cieszę się że pacjent reaguje to bardzo dobra wiadomość

Ania : dziękuję Panu bardzo nigdy Panu tego nie zapomnę

Lekarz: tak szczerze to wykonalne i wyłącznie pani zasługa a nie moja, dowidzenia

Ania : dowidzenia

Kiedy lekarz poszedł podszedł do mnie jinyoung

Jinyoung : stało się coś

Ania : wszystko jest jak najbardziej dobrze, JB reaguje na to jak ktoś jest i słyszy co się do niego mówi

Chłopcy: to wspaniałe

Bambam : dobra wracajmy do domu już późno musimy się wyspać, jutro tutaj przyjedziemy

Ania : ja się nigdzie nie wybieram, nie ma mowy

V : Ania wyśpij się

Ania : nie nie zostawię go

Jhope : kochana wiemy że się martwisz ale wyślij się i z samego rana przyjedziemy

Ania : a jak coś się stanie

Yugyeom : nic się nie stanie, a ty jesteś zmęczona sama przedtem zemdlałam, zostaniesznu nas na noc i jutro wszyscy razem przyjedziemy tutaj

Ania : no dobrze niech będzie

Yugyeom mnie przytulil po czym wszyscy pojechaliśmy do domu got7

Chłopcy z BTS też pojechali z nami, kiedy byliśmy w domu wszyscy byli bardzo śpiący, chłopcy poszli do siebie a ja z BTS spaliśmy na kanapie, jednak ja długo nie mogłam zasnąć, kręciłam się z miejsca na miejsce, spalam obok jhope i obok jungkooka, jhope w pewnym momencie się do mnie odezwał

Jhope: nie możesz spać???

Ania : przepraszam obudziłam cie

Jhope : może trochę ale nienorzejmuj się tym

Ania : wiem że lekarz powiedział że będzie dobrze ale ja i tak martwię się o JB bo.....

Jhope : bo go kochasz, mam rację ?

Ania : sama nie wiem

Jhope : ale widzę jak na niego patrzysz kochana, a z resztą on na ciebie też

Ania : co ty gadasz

Jhope : muwie Ci poważnie, nawet nie wiesz jak bardzo się martwi jak widzi cie smutną

Ania : on jest popularny

Jhope : a co ty nie ??? Każdy cie zna

Ania : tak jako była żonę RM

Jhope : i co ??? Nie wyszło wam i tyle, przecież dalej możesz być szczęśliwa

Ania : nie wiem

Jhope: ale ja wiem a teraz choć spać bo jutro trzeba jechać do szpitala

Chłopak podniósł rękę I powiedział

Jhope : choc tu do mnie kochana, ja sam nie mogę patrzeć jak jesteś smutna

Uśmiechnęłam się do chłopaka co on odwzajemnił po czym przytulilam się do niego i razem zasnęliśmy

Rano ...........

Obudził mnie czyjś głos, to był głos Jungkooka, w nocy przekręciłam się do niego i go Przytuliłam

Jungkook : kochana wstajemy już jest 8.30

Ania : już wstaje

Jungkook : udusisz mnie w końcu wiesz o tym

Otrząsnęłam się i oderwałam od chłopaka

Ania : przepraszam cie strasznie

Jungkook : Ej głuptasie

Chłopak się roześmiał po czym pociągnął mnie do siebie I przytulil mówiąc

Jungkook : jesteśmy przyjaciółmi, zawsze możesz się do mnie przytulić

Ania : dziękuję, ale Koniec tego jedziemy do JB

Jin : najpierw śniadanie

Jackson: właśnie jestem głodny

Bambam : ja też

Po tym usłyszeliśmy burczenie w brzuchach chłopców

Ja się roześmiałam i poszłam zrobić coś do kuchni do jedzenia, Jin przyszedł mi pomóc razem z yugyeomem

Po 19 minutach śniadanie było gotowe, były to zwykle kanapki i herbata

Kiedywszyscy zaczęliśmy jeść zaczęliśmy się wygłupiać oczywiście jak zawsze tylko RM I Lisa byli poważni ale miałam to gdzieś

Po śniadaniu posprzątaliśmy tym razem z youngjae i z bambamem

Poszliśmy się przemyć i przebrać, kiedy wszyscy byli gotowi pojechaliśmy do szpitala

25 później byliśmy na miejscu, poszłam od razu do lekarza, który już na mnie czekał

Ania : dzień dobry Panie doktorze

Lekarz : o dzień dobry zapraszam do siebie

Poszliśmy do gabinetu I Doktor zaczął mi wszystko opowiadać

Lekarz : no więc tak rana się goi ładnie i pacjent coraz bardziej reaguje na dotyk, to znaczy że jest w fazie wybudzenia, a to bardzo dobrze, oczywiście będzie musiał odpoczywać ponieważ to rana brzucha, więc jest to poważna rana, wiadomo każda rana na brzuchu jest poważna

Ania : aha dobrze a jeżeli chodzi o to kiedy się wybudzi to po tym będzie jeszcze w szpitalu czy będzie mógł wrócić do domu

Lekarz : wolałbym żeby był w szpitalu ponieważ w domu może być czasami sam a to zmuszałoby go do tego żeby gdzieś iść samemu nawet do toalety a to jest niebezpieczne

Ania : nie będzie sam, ja się nim zajmę, wezmę wolne w pracy i zaopiekuje się nim

Lekarz : w takim razie nie widzę przeszkód żeby musiał zostawać w szpitalu ponieważ tutaj dostanie tylko jakieś leki przeciwbólowe

Ania : bardzo się cieszę, dziękuję jeszcze raz do widzenia

Lekarz : do widzenia

Wyszłam znganinetu i od razu opowiedziałam wszystko chłopcom, byli bardzo szczęśliwi ale powiedzieli ze będzie ciężko w chodzeniem u nas w domu ponieważ pokoje są na piętrze

Ania : spokojnie ja go wezmę do siebie

Wszyscy powiedzieli zdziwieni

Wszyscy : co???

Ania : no tak, jak przyjedzie będzie na wózku a u mnie w bloku jest specjalna maszyna żeby po schodach nie musiał iść tylko podpina się wuzek inwalidzki i on jedzie do góry, a u mnie w domu nie ma schodów więc nie będzie miał problemu

Mark : masz naprawdę złote serce szkoda ze inni tego nie potrafili docenić

W tym momencie wszyscy spojrzeli ba RM I Lise

Ania : dobra dosyć tego, kończmy ten temat ja idę na chwile do JB a potem pojedziemy do wytwórni

Jackson: po co do wytwórni ??? 

Ania : muszę zrobić sobie wolne żeby zająć się JB, będę pracować zdalnie w domu

Wszyscy przytaknęli po czym poszłam do JB..................


Od Fikcji Do Szczęścia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz