60

116 6 0
                                    

Obudziło mnie mocne walenie do drzwi, kogo niesie o tej godzinie ( była 23.00) , nie miałam pojęcia kto to może być, nikt nie wiedział gdzie mieszkam, poszłam popatrzeć przez peryskop (🤣🤣) zobaczyłam za drzwiami jakiegoś człowieka pierwszy raz go widzę na oczy, otworzyłam drzwi i on wszedł od razu do domu nic nie mówiąc, miał na sobie maseczkę

Ania : przepraszam Pana ale to nie pana mieszkanie, może Pan skąd wyjść
Nic się nie odezwał tylko ściągnął maseczkę i ujrzałam jungkook

Jungkook : nie poznałaś mnie?

Ania : człowieku widać ci tylko oczy i to ledwo, o ty tutaj robisz i co ważniejsze skąd wiesz gdzie mieszkam

Jungkook :  co ty myślałaś że cię nie znajdę, jesteśmy przyjaciółmi a ty czlkiem zerwałaś z nami kontakt, nie odbierasz nie odpisujesz masz szydtkich gdzieś, każdy jest załamany nawet jak nas widzisz to nas ignorujesz i jak gdyby nigdy nic odjeżdżasz, tak się nie robi

Ania : i może ja jestem temu wszystkiemu winna, gdyby nie RM nie było by tego wszystkiego

Jungkook : on też jest załamany nie chce podpisać papierów o rozwód który chcesz

Ania : nie interesuje mnie to nie zostanę dłużej jego żona, mam go dosyć

Jungkook : ale mimo to czemu z nami nie chcesz utrzymywać kontaktu, ala czaly czas w pracy płaczę z tego powodu podobno powiedziałas jej ze chcesz otworzyć własną firmę

Ania : może tak powiedziałam i co z tego, na razie znalazłam inna pracę

Jungkook : gdzie, jaką???

Ania : uważaj bo ci powiem

Jungkook : proszę cię nienzrwaj z nami kontaktu przez RM

Ania : ty nic nie rozumiesz

Jungkook : tak to wytłumacz mi wszystko

Ania : jak was widzę przypomina mi się RM, a jak on mi się przypomina to przypomina mi się moje dziecko a jak o nim myślę to jestem załamana

Jungkook : wiem o dziecku ala powiedziała nam ale pomożemy Ci spokojnie

Ania : ty nie rozumiesz mojego dziecka już nie ma

Jungkook : jak to nie ma

Ania : kiedy z wytwórni zabrali mnie do szpitala poroniłam, rozumiesz mojego dziecka już nie ma

( zaczęłam płakać)

Jungkook : Ania tak strasznie mi przykro

Już nie wytrzymałam tylko się rozpłakałam i wtuliłam w jungkooka

Jungkook : już wszystko wiem ale i tak nie chce z tobą tracic kontaktu

Ania : na razie chce o wszystko zapomnieć proszę cię zrozum to

Jungkook : czyli nie chcesz ze mną na razie gadać w ogóle

Ania : chce ale to jest trudne

Jungkook : dobrze nie będę Ci się narzucał ale jak.......

Nie dałam mu dokończyć

Ania : jak będziesz dzwonił i pisał odpisze ci

Jungkook : naprawdę

Ania : jasne że tak

Jungkook : dziękuję bardzo jesteś najlepsza przyjaciółka jaka miałem, a co z resztą

Ania : jeszcze zobaczę, a co u nich słychać

Jungkook : no jeżeli chodzi o ale i v to są szczęśliwi ale też załamani że się nie odzywasz do nich zwłaszcza ala
Jeżeli chodzi o resztę to też Jimin nie chce jeździć na próby suga i jhope też bo mówią że nie jest tam tak samo jak kiedyś, Jin cały czas coś nowego gotuje żeby zająć czymś głowę

Od Fikcji Do Szczęścia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz