13 - a ty tutaj czego chcesz ??

202 8 0
                                    

Nie chciałam pod żadnym pozorem iść do menadżera ponieważ nie chciałam tego małżeństwa, ale no co ja poradzę, głupia podpisałam umowę a przecież mogłam się po prostu zapytać czego ona dotyczy.

Kiedy weszłyśmy do biura Menadżera ja byłam cała zapłakana ale próbowałam tego nie pokazywać chociaż mi się nie udało więc od razu podszedł do nas V 

V : Ania wszystko w porządku ??

Ania : tak 

Po czym odeszłam od chłopaka i poszłam usiąść jak najdalej od RM 

Menadżer : cieszę się że już wszyscy są, jeżeli chodzi o to małżeństwo to na następnym koncercie chłopcy wam się oświadczą po czym ogłosimy datę ślubów 

RM : ale ja dalej się nie zgadzam na to małżeństwo 

Menadżer : ile razy mam powtarzać że nie masz nic do gadania 

Ania : ale ja się też nie zgadzam 

RM : to mogłaś nie podpisywać umowy idiotko 

Ania : wiesz co zamknij się, wiecie co mam w nosie tą karę nie będę żoną takiego idioty nie ma opcji 

Po tych słowach wyszłam z biura trzaskając drzwiami 

Pov Alicja :

Kiedy Ania wyszła już nie wytrzymałam tylko wydarłam się na RM 

Ala : ty debilu widzisz że ona też nie chce tego małżeństwa a jeszcze wydzierasz się na nią bez powodu 

V : Ala kotku spokojnie 

Ala : nie spokojnie, jeżeli Ania nie ożeni się w RM to ja nie wyjdę za V 

Po tych słowach równie szybko wyszłam w biura co Ania 

Koniec pov Alicja :

Pov V :

V : coś ty narobił 

RM : ja nic, po prostu nie mam zamiaru wychodzić za nią 

Menadżer : dosyć albo przeprosisz Anie albo zrywam z tobą kontrakt 

RM : nie przeproszę jej nie mam mowy 

Menadżer : w takim razie już od jutro możesz nie przychodzić na próby i masz się wyprowadzić z Dormu 

RM : dobra dobra przeproszę ją 

Menadżer : i to szybko 

Koniec pov V :

Kiedy wyszłam z biura od razu udałam się do domu, nie miałam zamiaru siedzieć tutaj ani minuty dłużej, kiedy byłam już w domu zaczęłam się pakować, podczas pakowania do domu wróciła Alicja 

Alicja : kochana co ty robisz ??

Ania : a jak myślisz ?? nie mam zamiaru tutaj zostać ani minuty dłużej 

Alicja : to ja też nie zostaję 

Ania : przecież lubisz V a on lubi ciebie 

Ala : teraz to już nie wiem czy mnie tak lubi 

Ania : co masz na myśli ??

Ala : kiedy wyszłam opierniczyłam RM a potem jak wtrącił się V to powiedziałam że jeżeli ty nie wyjdziesz za RM to ja nie wyjdę za V po czym wyszłam z biura tak szybko jak ty 

Ania : serio ??

Ala : tak, przecież nie pozwolę na to żebyś ty wróciła do Polski a ja tu została sama, jesteśmy jak siostry i nie chcę mieszkać od ciebie prawie 8 tysięcy kilometrów 

Ania : jesteś najlepsza 

Po tym przytuliłam się do Ali, a kiedy odsunęłyśmy się od siebie usłyszałam dzwonek do drzwi, poszłam otworzyć a kiedy to zrobiłam nie wiedziałam co powiedzieć........

Pov RM : 

Kurde musze ją przeprosić bo innaczej mnie wyrzucą z wytwórni, czemu los mnie tak ukarał, po co mi to małżeństwo przecież mógłby sam V wyjść za Alicje a mi by dali spokój, a będę musiał się użerać z tą małolatą 

Nie było jej ani Alicji w wytwórni więc pojechałem do jej domu, V chciał jechać ze mną więc go zabrałem, po około 30 minutach byliśmy już pod blokiem Dziewczyn, a po kolejnych 10 minutach byliśmy pod drzwiami dziewczyn, po chwili zastanowienia zapukałem do drzwi, nie musieliśmy długo czekać bo po chwili otworzyła nam Ania 

Koniec Pov RM :

Ania : a ty tutaj czego chcesz ??

RM : możemy wejść 

Ania : nie 

Po chwili podeszła do nas Alicja i powiedziała 

Ala : Ania przestań, wejdźcie

Ala wpuściła ich do środka a ja udałam się do siebie pakować resztę rzeczy, po chwili ktoś zapukał do drzwi a ja myśląc że to Ala powiedziałam proszę 

Ania : a ty czego chcesz ??

RM : co ty robisz ??

Popatrzył na walizki i na ubrania które pakowałam 

Ania : co cię to obchodzi, a z resztą powinieneś się cieszyć bo nie zostaję tutaj, dzisiaj wracam do Polski więc nie musisz już na mnie patrzeć 

RM : ale ja chciałem 

Ania : nie obchodzi mnie to, pewnie chciałeś powiedzieć że jestem beznadziejna tak, ale nie łódź się już za niedługo się twoja kariera skończy ponieważ mam zamiar napisać o tobie taką recenzje że głowa mała 

RM : nie chciałem powiedzieć że jesteś beznadziejna 

Ania : to czego chcesz 

RM : chciałem przeprosić 

Zamurowało mnie..............................................................................







Od Fikcji Do Szczęścia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz