Nie chciałam pod żadnym pozorem iść do menadżera ponieważ nie chciałam tego małżeństwa, ale no co ja poradzę, głupia podpisałam umowę a przecież mogłam się po prostu zapytać czego ona dotyczy.
Kiedy weszłyśmy do biura Menadżera ja byłam cała zapłakana ale próbowałam tego nie pokazywać chociaż mi się nie udało więc od razu podszedł do nas V
V : Ania wszystko w porządku ??
Ania : tak
Po czym odeszłam od chłopaka i poszłam usiąść jak najdalej od RM
Menadżer : cieszę się że już wszyscy są, jeżeli chodzi o to małżeństwo to na następnym koncercie chłopcy wam się oświadczą po czym ogłosimy datę ślubów
RM : ale ja dalej się nie zgadzam na to małżeństwo
Menadżer : ile razy mam powtarzać że nie masz nic do gadania
Ania : ale ja się też nie zgadzam
RM : to mogłaś nie podpisywać umowy idiotko
Ania : wiesz co zamknij się, wiecie co mam w nosie tą karę nie będę żoną takiego idioty nie ma opcji
Po tych słowach wyszłam z biura trzaskając drzwiami
Pov Alicja :
Kiedy Ania wyszła już nie wytrzymałam tylko wydarłam się na RM
Ala : ty debilu widzisz że ona też nie chce tego małżeństwa a jeszcze wydzierasz się na nią bez powodu
V : Ala kotku spokojnie
Ala : nie spokojnie, jeżeli Ania nie ożeni się w RM to ja nie wyjdę za V
Po tych słowach równie szybko wyszłam w biura co Ania
Koniec pov Alicja :
Pov V :
V : coś ty narobił
RM : ja nic, po prostu nie mam zamiaru wychodzić za nią
Menadżer : dosyć albo przeprosisz Anie albo zrywam z tobą kontrakt
RM : nie przeproszę jej nie mam mowy
Menadżer : w takim razie już od jutro możesz nie przychodzić na próby i masz się wyprowadzić z Dormu
RM : dobra dobra przeproszę ją
Menadżer : i to szybko
Koniec pov V :
Kiedy wyszłam z biura od razu udałam się do domu, nie miałam zamiaru siedzieć tutaj ani minuty dłużej, kiedy byłam już w domu zaczęłam się pakować, podczas pakowania do domu wróciła Alicja
Alicja : kochana co ty robisz ??
Ania : a jak myślisz ?? nie mam zamiaru tutaj zostać ani minuty dłużej
Alicja : to ja też nie zostaję
Ania : przecież lubisz V a on lubi ciebie
Ala : teraz to już nie wiem czy mnie tak lubi
Ania : co masz na myśli ??
Ala : kiedy wyszłam opierniczyłam RM a potem jak wtrącił się V to powiedziałam że jeżeli ty nie wyjdziesz za RM to ja nie wyjdę za V po czym wyszłam z biura tak szybko jak ty
Ania : serio ??
Ala : tak, przecież nie pozwolę na to żebyś ty wróciła do Polski a ja tu została sama, jesteśmy jak siostry i nie chcę mieszkać od ciebie prawie 8 tysięcy kilometrów
Ania : jesteś najlepsza
Po tym przytuliłam się do Ali, a kiedy odsunęłyśmy się od siebie usłyszałam dzwonek do drzwi, poszłam otworzyć a kiedy to zrobiłam nie wiedziałam co powiedzieć........
Pov RM :
Kurde musze ją przeprosić bo innaczej mnie wyrzucą z wytwórni, czemu los mnie tak ukarał, po co mi to małżeństwo przecież mógłby sam V wyjść za Alicje a mi by dali spokój, a będę musiał się użerać z tą małolatą
Nie było jej ani Alicji w wytwórni więc pojechałem do jej domu, V chciał jechać ze mną więc go zabrałem, po około 30 minutach byliśmy już pod blokiem Dziewczyn, a po kolejnych 10 minutach byliśmy pod drzwiami dziewczyn, po chwili zastanowienia zapukałem do drzwi, nie musieliśmy długo czekać bo po chwili otworzyła nam Ania
Koniec Pov RM :
Ania : a ty tutaj czego chcesz ??
RM : możemy wejść
Ania : nie
Po chwili podeszła do nas Alicja i powiedziała
Ala : Ania przestań, wejdźcie
Ala wpuściła ich do środka a ja udałam się do siebie pakować resztę rzeczy, po chwili ktoś zapukał do drzwi a ja myśląc że to Ala powiedziałam proszę
Ania : a ty czego chcesz ??
RM : co ty robisz ??
Popatrzył na walizki i na ubrania które pakowałam
Ania : co cię to obchodzi, a z resztą powinieneś się cieszyć bo nie zostaję tutaj, dzisiaj wracam do Polski więc nie musisz już na mnie patrzeć
RM : ale ja chciałem
Ania : nie obchodzi mnie to, pewnie chciałeś powiedzieć że jestem beznadziejna tak, ale nie łódź się już za niedługo się twoja kariera skończy ponieważ mam zamiar napisać o tobie taką recenzje że głowa mała
RM : nie chciałem powiedzieć że jesteś beznadziejna
Ania : to czego chcesz
RM : chciałem przeprosić
Zamurowało mnie..............................................................................
CZYTASZ
Od Fikcji Do Szczęścia
HumorCzy spełni swoje marzenia o korei ??? Czy pozna swojego biasa ?? Pokocha go ?? A może znienawidzi ??? Jak potoczy się jej życie??? Moze będzie wolała wrócić do Polski?? Cześć jestem Ania jestem z polski mam najlepszą przyjaciółkę Alicje którą traktu...