12 - ale przecież nie mogą ją do tego zmusić

208 8 0
                                    

Ania : halo ??

??? : hej córciu 

Ania : mama ??

Mama ; tak kochanie 

Ania : jak ja si cieszę że dzwonisz 

Mama : ja też przepraszam że wcześniej nie dzwoniłam ale nie miałam czasu 

Ania : ja też przepraszam ale mam cały czas coś do roboty

Mama : rozumiem kochanie, a no i gratuluję 

Ania : ale czego ???

Mama : jak to czego małżeństwa 

Ania : jakiego małżeństwa ???

Mama : dzwonił do mnie twój szef że zostaniesz żoną tego chłopaka z tego zespołu wiesz tego twojego ulubionego  

Ania : jak to do ciebie dzwonił, przecież powiedziałam że nie zostanę jego żoną 

Mama : nie kochasz go ??

Ania : mamo to nie będzie prawdziwy związek tylko fikcyjny 

Mama : zaraz co ??

Ania : tak to ma być fikcyjny związek ponieważ chłopcy są podejrzewania że są razem a dokładniej to RM i V więc Menadżer chce żebym wyszłam za RM a Ala za V, ale ja nie chce tego 

Mama : ale to chyba nie za darmo ??

Ania : pewnie że nie ale ja i tak nie zostanę jego żoną 

Mama : kochanie posłuchaj mnie oczywiście zrobisz jak uważasz ale przecież to jest twój ulubieniec więc czemu nie 

Ania : już nie jest moim biasem 

Mama : czemu??

Ania : bo się dowiedziałam jaki jest, a temu 

Mama : kochanie zrobisz jak uważasz ja cię nie namawiam ale wiesz musze już kończyć bo praca wzywa pa kocham cię córeczko 

Ania : dobrze papa mamo ja też cię kocham 

Rozłączyłam się i poszłam do Somin i Ali

Kiedy byłam przy nich to był tam też Menadżer a Ala podpisywała jakieś papiery 

Ania : dzień dobry panu 

Menadżer : o cześć Aniu tutaj są papiery podpisz je 

Podpisałam papiery myśląc że to są papiery o pracę ale po podpisaniu ich postanowiłam zapytać dla pewności co podpisałam 

Ania : proszę pana ??

Menadżer : tak 

Ania : to są papiery o nasz staż tak ??

Menadżer : nie 

Ania : to do czego one są 

Menadżer : jak to do czego do waszych Małżeństw z chłopcami 

Ania : zaraz zaraz że co ???

Menadżer : no tak 

Ania : ale ja się nie zgadzałam na to małżeństwo 

Menadżer : podpisałaś 

Ania : ale nie wiedziałam 

Menadżer : trudno teraz mamy już twoją zgodę na to żebyś została żoną RM 

Ania : nie ma mowy 

Menadżer : słuchaj jeżeli będziesz chciała teraz zerwać to że podpisałaś, będzie cię obowiązywać kara pieniężna 

Ania : ile ??

Zapytałam od razu ale jak menadżer powiedział mi ile wynosi tak kara to aż mnie zatkało 

Ania : ile ??

Menadżer : no tak 

Ania : za jedną kartkę ??

Menadżer : tak, więc pewnie nie masz wyjścia 

Ja już nic nie powiedziałam tylko się rozpłakałam i pobiegłam przed siebie, nie patrząc na nikogo i nic, kiedy tak biegłam wpadłam na kogoś więc przeprosiłam szybko i nie patrząc na kogo wpadłam pobiegłam dalej 

Pov Jungkook :

Kiedy szedłem z łazienki z powrotem na salę ktoś na mnie wpadł, zauważyłem że to Ania, zobaczyłem że płacze ale gdy chciałem już coś powiedzieć to ona mnie przeprosiła i pobiegła przed siebie, chciałem za nią biegnąć ale zobaczyłem biegnącą Alę wiec ją zatrzymałem i zapytałem ją co się stało 

Ala : no bo ona nie chce się żenić a RM 

Jungkook : ale przecież nie mogą ją do tego zmusić 

Ala : tak no ale wiesz ona nieświadomie podpisała ten papier o małżeństwo 

Jungkook : jak to nieświadomie 

Ala : no tak bo ona myślała że podpisuje papiery o staż 

Jungkook : o kurde i dlatego jest załamana ??

Ala : tak 

Jungkook : muszę z nią porozmawiać 

Ala : ja do niej idę 

Jungkook : mogę iść z tobą ??

Ala : jasne że tak, wiem jak ona cię lubi 

Jungkook : serio ??

Ala : tak, nie wiesz o tym ??

Jungkook : to znaczy wiedziałem że mnie lubi ale 

Ala : ona cały czas mi mówi że jesteś jej najlepszym przyjacielem 

Jungkook : cieszę się bo ona też jest moją najlepszą przyjaciółką 

Po krótkiej rozmowie poszliśmy szukać Ani, nigdzie jej nie było, po około 2 godzinach znaleźliśmy ją w małej sali treningowej, siedziałam oparta o ścianę płacząca ale nas chyba nas nie zauważyła, Jungkook szybko do niej podszedł 

Jungkook : Ania wszystko okey 

Ania : daj mi spokój proszę cię chce pobyć sama 

Jungkook : ale 

Ania : proszę cię 

Ala : Ania, Jungkook wie o wszystkim

Ania : co ??

Jungkook : wiem 

Ania : czemu mu powiedziałaś 

Ala : no bo jest twoim przyjacielem 

Jungkook : chce ci pomóc 

Ania : mi już nikt nie pomoże 

Ala : nie mów tak 

Ania : ale to prawda, do końca zniszczyło się moje życie 

Jungkook już nie wytrzymał jak tak mówię tylko mnie mocno przytulił po czym Ala zrobiła to samo 

Jungkook : będzie dobrze zobaczysz 

Po tych słowach wstał i podał mi rękę i ja też wstałam a Ala za mną, wyszliśmy z sali i pokierowałam się do pracy ale w pewnym momencie zatrzymał nas Jimin 

Jimin : czekajcie 

Jungkook : co jest ??

Jimin : Anie i Ale menadżer woła do siebie 

Ania : po co ??

Jimin : chyba chodzi o to małżeństwo bo RM i V też tam są 

Ania : ja nigdzie nie idę 

Ala : Ania musimy 

I znowu w moich oczach pojawiły się łzy, ale otarłam je i ruszyłam z Alą do biura Menadżera.....................................................







Od Fikcji Do Szczęścia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz