RANO :
Kiedy się obudziłem Ali i V już nie było, postanowiłem że też wstanę a jak już to zrobiłem złożyłem łóżko w salonie i poszedłem do kuchni, okazało się że Ala, V i Jin już tam są
RM : hej wszystkim
Jin, V i Ala : Hej Nam
RM : która godzina ??
Jin : już po 10
RM : kurde muszę się zbierać i jechać do Ani
V : spokojnie zaraz wstaną i wszyscy pojedziemy
Ala : skarbie ale my tylko na chwilę bo wiesz że dzisiaj musimy przenieść rzeczy do nowego domu
V : wiem kochanie mam tylko nadzieję że dzisiaj nas wpuszczą do Ani
Jin : też mam taką nadzieję
RM : wolałbym żeby się już obudziła
Ala : wiemy o tym żebyś wolał ale to nie jest jakie łatwe jak ci się zdaje
RM : wiem o tym, już nie mogę się doczekać kiedy się obudzi i wróci do domu, naprawdę za nią tęsknię
V : a widzisz, a wcześniej chciałeś się jej pozbyć a teraz chcesz żeby wróciła
RM : wiem właśnie to co ja będę się zbierał bo muszę się przebrać
V : to jedziemy z tobą bo też chcemy się przebrać
RM : oki to chocimy
Jin : nie tak szybko pierwsze macie zjeść śniadanie
RM : oki
Usiedliśmy przy stole i zaczęliśmy jeść, podczas śniadanie do kuchni przyszedł jeszcze Jimin i J hope a ja V i Ala jak zjedliśmy pojechaliśmy do siebie żeby się przebrać
Kiedy wszedłem do domu wszystkie wspomnienia wróciły, teraz sam nie mogę uwierzyć że tak się zachowywałem, no ale trudno czasu już nie cofnę więc muszę to jak najszybciej zmienić, poszedłem się przebrać, kiedy już byłem gotowy to zszedłem na dół, po czym zamknąłem dom i udałem się do domu V i Ali
zapukałem do drzwi swoich przyjaciół po czym otworzył mi V, wpuścił mnie do domu, weszliśmy do salonu gdzie była Ala, przywitałem się z nią a ona zajęła się dalej swoimi rzeczami, a dokładniej pakowaniem, postanowiłem im pomóc zanim pojadę do Ani, zacząłem wkładać ich rzeczy do pudełek, kiedy skończyliśmy pakować rzeczy Ani i V od razu pojechaliśmy do ich nowego domu żeby zwolnić miejsce w ich starym domu i żeby potem było mniej do roboty.
Po przywiezieniu wszystkiego mieliśmy jechać do szpitala ale jakoś tak się stało że zaczęliśmy rozpakowywać rzeczy i zeszło nam to jakieś 3 godziny potem dom był już gotowy
Przedpokój :
CZYTASZ
Od Fikcji Do Szczęścia
HumorCzy spełni swoje marzenia o korei ??? Czy pozna swojego biasa ?? Pokocha go ?? A może znienawidzi ??? Jak potoczy się jej życie??? Moze będzie wolała wrócić do Polski?? Cześć jestem Ania jestem z polski mam najlepszą przyjaciółkę Alicje którą traktu...