Jungkook : RM !!!!!!!!!!!!!!
RM : jak ona umrze nigdy sobie nie wybaczę !!!!!!!!!!!!!!!!
Jhope : stary co ty wygadujesz
RM : a to że jestem potworem, Ania straciła bardzo dużo krwi i do tego doktor powiedział że ma zniszczone nerwy, powiedział że ktoś od dawna ją katował!!!!!!!!!!!!!!!!!!
V : stary spokojnie
RM : jak kurwa spokojnie nie mogę dopuścić do tego żeby zginęła
Jimin : stary uspokój się będzie dobrze
W tym momencie nie wytrzymałem i chwyciłem za ubranie Jimina i powiedziałem a dokładniej to wykrzyczałem
RM : jak to nic to wszystko moja wina rozumiesz !!!!!!!!!!!!!!
Jungkook : spokojnie
Jungkook mnie przytuli po przyjacielsku co mnie trochę uspokoiło, potem mnie puścił a ja powiedziałem
RM : dzięki stary i przepraszam cię bardzo
Jungkook : już dobrze tylko zmień się i przestać traktować Anie tak ja traktowałeś ją do teraz
RM : obiecuję że się zmienię
Jungkook : słuchaj RM jeżeli jej nie kochasz to nie rób tego ale chociaż traktuj ją jak jej się należy
RM : obiecuję ci i Ani też obiecuję i powiem jej to od razu jak tylko mnie do niej wpuszczą
Po tych słowach Doktor został wezwany do sali na której leżała Ania
RM : panie doktorze co z nią
Doktor : nie teraz
Pobiegłem za doktorem a za mną reszta kiedy chciałem wejść pielęgniarki mnie nie wpuściły, powiedziały że Doktor ratuje jej życie
Załamałem się całkowicie, oparłem się o ścianę i zacząłem płakać chłopaki próbowali mnie uspokoić ale nic z tego, po chwili Doktor wyszedł z sali a ja wstałem i z łamiącym głosem zapytałem
RM : cz...y on...a ży....je ????
Doktor : tak na szczęście ale nie jest dobrze
Jungkook : co z nią ???
Doktor : okazało się że ona nie jeden raz się okaleczała przez co straciła dużo krwi
Menadżer : ale co to znaczy
Doktor : musimy dla niej zdobyć krew, bo innaczej może nie doczekać kolejnego dnia
Ala : jakiej grupy ona ma krew
Doktor : grupę a
RM : świetnie ja też mam tą grupę, oddam jej krew
Doktor : jest pan pewien ??
RM : oczywiście
Doktor : w takim razie siostro proszę przygotować pacjenta na pobranie
Jungkook : ja skoczę do sklepu po coś do picia dla ciebie i coś słodkiego żebyś potem nie zasłabł
Po tych słowach Jungkook poszedł a ja poszedłem z pielęgniarką na pobranie krwi, musiałem zrobić wszystko żeby przeżyła
Kiedy było już po pobraniu krwi czułem się w miarę dobrze ale doktor mi kazał usiąść i zjeść coś słodkiego i coś się napić więc wyszedłem na korytarz gdzie dostałem batona i sok od Jungkooka
Jungkook : i jak się czujesz
RM : dobrze
Jungkook : zjedz to żeby ci się słabo nie zrobiło
Ja tylko przytaknąłem i zjadłem oraz wypiłem, po chwili przyszedł Doktor
Doktor : dziękujemy panu za oddanie krwi to może uratować życie pacjentki
RM : zrobię wszystko żeby wyszła z tego
Doktor : pani Anna ma szczęście że ma takiego męża, dobrze my się przygotowujemy żeby zacząć podawać krew pacjentce, im szybciej tym lepiej
RM : dobrze
Doktor : niech państwo wraca do domu ponieważ i tak dzisiaj nie nie można będzie odwiedzić pacjentki
RM : ja zostaję tutaj nigdzie nie idę
Jimin : stary choć już dosyć przeżyć dzisiaj miałeś
RM : nie zostawię ich
Menadżer : wróć do domu RM odpocznij
RM : nie pójdę a na pewno nie pójdę dopóki nie skończy się jej zabieg na przetaczanie krwi
V : dobrze zostaniemy z tobą dopóki zabieg się nie skończy a potem wrócimy i się wyśpisz a jutro przyjedziemy znowu
Ja tylko przytaknąłem i usiadłem na krześle a po tym wszyscy za mną
Podczas czekania w szpitalu zjawiło się mnóstwo paparazzi, skąd oni się wzięli to nie wiem nie miałem ochoty na pytania w stylu jak to się stało i inne, Menadżer próbował ich wykurzyć ze szpitala ale jednak nie udało mu się to, w końcu przyszła ochrona szpitala i udało im się wygonić paparazzi ze szpitala, całe szczęście
Mijały minuty potem 30 minut, 1 godzina 2 godziny i nic
RM : ile to jeszcze potrwa ???!!!!!!
Ala : spokojnie Nam będzie dobrze
RM : obyś miała rację
Po tych słowach Doktor wyszedł z sali
RM : i co panie doktorze udało się
Doktor : tak na szczęście, było bardzo trudno ale jednak wszystko jest dobrze stan pacjentki jest stabilny ale uprzedzając pytanie nie można jej odwiedzić dzisiaj
RM : a jutro ??
Doktor : zobaczymy jaki będzie stan pacjentki
RM : dobrze dziękuję panu bardzo
Doktor : to ja dziękuje dzięki oddaniu krwi pacjentka może przeżyć
RM : nie ma za co to był mój obowiązek żeby jej pomóc
Doktor : dobrze a teraz przepraszam muszę wracać do innych pacjentów
RM : oczywiście do widzenia
Jin : dobra RM wracajmy do domu
RM : niech wam będzie
Suga : stary dzisiaj nocujesz u nas nie będziesz sam w domu siedział
RM : dzięki
Jhope : nie ma za co w końcu to zawsze będzie twój dom
Wszyscy się przytuliliśmy przyjacielsko i po tym wróciliśmy do domu
Kiedy byliśmy w domu było już grubo po północy więc wszyscy postanowiliśmy iść spać Ala i V wrócili do siebie a ja poszedłem do swojego starego pokoju który dzieliłem z Sugą, przez długi czas nie mogłem zasnąć, postanowiłem zejść na dół żeby napić się wody, kiedy byłem w kuchni nie spodziewałem się kogo tam zobaczę............................................................
CZYTASZ
Od Fikcji Do Szczęścia
HumorCzy spełni swoje marzenia o korei ??? Czy pozna swojego biasa ?? Pokocha go ?? A może znienawidzi ??? Jak potoczy się jej życie??? Moze będzie wolała wrócić do Polski?? Cześć jestem Ania jestem z polski mam najlepszą przyjaciółkę Alicje którą traktu...