5 - pomóc wam

266 10 0
                                    

Rano : 

obudził mnie dzwonek do drzwi, ledwo wstałam z łóżka i pokierowałam się na dół aby otworzyć drzwi 

Ala : hej, czemu jeszcze nie ubrana ??

Ania : która godzina ??

Ala : 7.30 o 8.00 ma być kierowca 

Ania : że co?? 

Szybko pobiegłam do siebie do pokoju zostawiając Alicje z tyłu ale powiedziałam żeby się rozgościła, poszłam do siebie zabrałam potrzebne mi rzeczy i poszłam się ubrać, a po 25 minutach byłam już gotowa 

Outfit :

 Fryzura :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

 Fryzura :

 Fryzura :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Makeup :

Ala była ubrana tak 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ala była ubrana tak 

Outfit :

Już gotowa zeszłam do Ali ale po chwili usłyszałam dzwonek do drzwi ze wszystkim poszłyśmy z Alą w stronę drzwi , gdy otworzyłam, ujrzałam wysokiego mężczyznę w garniturze i okularach

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Już gotowa zeszłam do Ali ale po chwili usłyszałam dzwonek do drzwi ze wszystkim poszłyśmy z Alą w stronę drzwi , gdy otworzyłam, ujrzałam wysokiego mężczyznę w garniturze i okularach

??? : dzień dobry panno Alicjo i panno Anno jestem Mark przyjechałem zabrać panie na lotnisko 

Ania :dzień dobry dziękujemy ale prosimy nie mówić tak do nas, jestem Ania a to jest Ala 

Mark : dobrze więc Aniu i Alu proszę za mną 

Zamknęłam drzwi i poszłyśmy za mężczyzną który wcześniej zawołał swojego kolegę Yonga aby zabrać nasze rzeczy, z mamą pożegnałam się rano kiedy wychodziła do pracy potem poszłam z powrotem spać i jakoś tak wyszło że zaspałam ale szkoda że moja mama nie mogła być do póki nie wyjadę ale trudno, tata jest na delegacji, wyjechał rano bardzo wcześnie a ja jeszcze w tedy spałam więc pożegnałam się z nim przez internet, weszłyśmy do samochodu, bardzo luksusowego samochodu i pojechałyśmy 

Zamknęłam drzwi i poszłyśmy za mężczyzną który wcześniej zawołał swojego kolegę Yonga aby zabrać nasze rzeczy, z mamą pożegnałam się rano kiedy wychodziła do pracy potem poszłam z powrotem spać i jakoś tak wyszło że zaspałam ale szkoda że moja mam...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jechałyśmy jakieś 30 minut po czym samochód się zatrzymał a kierowca dał nam maski i okulary, gdy je złożyliśmy Mark i jego kolega Yong wyszli z samochodu i otworzyli nam drzwi po czym poszli wyciągnąć nasze bagaże, po czym je nam dał, pożegnali się z nami i odjechali, weszłyśmy na lotnisko ale nigdzie nie widzieliśmy menadżera ani chłopaków, kiedy już mieliśmy iść dalej zadzwonił mój telefon 

Numer zastrzeżony :

??? : dzień dobry Aniu to ja menadżer Chan czy jesteście już na lotnisku ??

Ania : o dzień dobry, tak jesteśmy koło wejścia 

Chan : dobrze więc wyślę po was kogoś poczekajcie tam 

Ania : dobrze do widzenia 

Po tych słowach rozłączył się, a po około 5 minutach zauważyłam jakiegoś chłopaka idącego w naszą stronę i machającego do nas, był on w masce ale jednak ja go rozpoznałam 

Suga : Hej dziewczyny chodzicie 

Ania Ala : Hej Yoongi 

Ania : idziemy 

Suga : pomóc wam 

Ania : nie trzeba 

Mimo też że powiedziałam chłopakowi że nie potrzebujemy pomocy to i tak wziął po jednej naszej walizce i poszedł przed siebie, my poszłyśmy za nim 

Po chwili doszliśmy do reszty, Musiałyśmy nadać jeszcze bagaż więc ja z Alą, Jinem i Jungkookiem poszliśmy nadać nasze bagaże, po nadaniu naszych bagaży i oczywiście chwili pogadania z chłopakami wróciliśmy do reszty,  mieliśmy jeszcze chwilę czasu więc wszyscy usiedliśmy sobie na krzesłach i zaczęliśmy cicho rozmawiać, a dlaczego cicho, otóż po to żeby nikt nie rozpoznał chłopców po głosie 

Po 20 minutach zostaliśmy wezwania  do samolotu, weszliśmy bez problemu i usiedliśmy a swoich miejscach, okazało się że ja siedzę z Jungkookiem a Ala z V

Wystartowaliśmy :..............................................................................................



Od Fikcji Do Szczęścia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz