63

102 8 2
                                    

Pojechaliśmy wszyscy razem do kina, chłopcy wybrali komedie, było super kupiliśmy sobie popcorn i poszliśmy do sali, na miejscach siedzieliśmy tak, Mark ja JB i jeckson, kiedy film się skończył chłopaki powiedzieli ze jedziemy jeszcze w jedno miejsce gdzie dołączy do nas reszta chłopaków, trochę się bałam tak szczerze bo nie wiem gdzie jadę a chłopaków nie znam dobrze, siedziałam z przed razem a Markiem, JB i jeckson siedzieli z tyłu

Mark : wszystko w porządku Ania

Ania : tak czemu pytasz

Mark : nie wyglądasz wiesz

Ania : wydaje ci się

Mark : przecież widzę

Ania : wszystko Okey na pewno

Mark : dobra niech Ci będzie

Popatrzyłam się przez okno i przez kolejne 20 minut jechaliśmy, kiedy auto się zatrzymało i okazało się że przyjechaliśmy do wesołego miasteczka,

Ania : serio??

Mark : tak

Wszyscy się rozesmialiśmy po czym wyszliśmy z samochodu, w tym momencie dołączylo do nas resztę got7

JB : siema

Chłopcy : hej

Mark : pamiętacie anię

Bambam : jasne że tak, Hej co tam

Ania : hej spoczko a tam

Bambam : super to co idziemy, nie będziemy stać przy wejściu

Wszyscy : jasne

Kiedy weszliśmy do wesołego miasteczka od razu chłopcy krzyknęli, na samochodziki

Po czym JB złapał mnie za nadgarstek i zaczęliśmy biec w stronę samochodzików

Kiedy byliśmy na miejscu dobraliśmy się w pary i poszliśmy się bawić, jeździliśmy caly czas, kiedy skończyliśmy poszliśmy na inne atrakcje, na kolejkę górska, potem na młoty i nie tylko, kiedy szliśmy po coś do picia zobaczyłam w tłumie RM z chłopakami i jego była Lisą, w pewnym momencie chłopak się odwrócił i mnie zobaczył, kiedy mnie ujrzał chciał już podejść ale podszedł do mnie JB oplutł mnie ramieniem i zapytał czy idziemy, ja się uśmiechnęłam i powiedziałam że pewnie, poszliśmy

Kontem oka widziałam jak RM ma nas patrzy, miałam to gdzieś poszłam zadowolona z chłopakami, poszliśmy na diabelski młyn oczywiście wcześniej kupując coś do picia, kiedy Zeszliśmy z diabelskiego młyna podczas przechodzenia między ludzimi zachaczyłam kogoś ramieniem przez co i ta osoba i ja upadliśmy, youngjae to zauważył i pomógł mi wstać pytając czy wszystko w porządku, kiedy zobaczyłam na kogo wpadłam powiedziałam

Ania : suga???

Suga : Ania

Uśmiechnęliśmy się do siebie i na powitanie chłopak mnie przytulił po czym zapytał

Suga : co tutaj robisz

Ania : a jestem z chłopkami

Suga : o kurde nie zauważyłem cię youngjae?? Siema stary

Youngjae : siema yoongi

Chłopaki po przyjacielsku się przytulili

Suga : ile my się nie widzieliśmy, ale zaraz skąd wy się znacie

Youngjae : Ania u nas pracuje

Suga : czyli to taka pracę teraz masz, ale powiem Ci jedno strasznie tęskniliśmy za tobą wszyscy

Ania : widziałam właśnie jak RM tęskni z swoją była

Suga : nie znoszę jej jest nieznośna

Ja się tylko roześmiałam po czym do sugi ktoś zadzwonił

Suga : co tam
Suga : jestem koło diabelskiego młynu
Suga : jasne już idę
Suga : no Okey narka

Suga : dobra ja się zbieram bo chłopaki chcą już wracać, miło było cię znowu zobaczyć Aniu, spotkajmy się kiedyś, proszę będzie fajnie Oki

Ania : zobaczymy przytul wszystkich ode mnie z jednym wyjątkiem

Suga : nie musisz mi mówić, jasne pa kochana narazie youngjae

Ja i youngjae : pa

Suga poszedł w stronę wyjścia a ja i youngjae poszliśmy do reszty

Jeszcze chwilę byliśmy tutaj po czym sami wróciliśmy do domu, chłopacy chcieli żebym wpadła do nich na chwilę ale jednak ja odmówiłam i powiedziałam że chce się wyspać przed jutrem więc odwieźli mnie pod samo mieszkanie po czym JB mnie odprowadził pod same drzwi

Ania : Okey to ja idę pa JB

JB : papa

Już miałam zamknąć drzwi ale JB jeszcze zapytał

JB : Aniu mam pytanie, czy ty tęsknisz za RM

Zaprosiłam chłopaka do domu żeby nie gadać w drzwiach

Ania : co masz na myśli?

JB : widziałem jak patrzyłaś na niego

Ania : cieszę się że się uwolniłam od niego

JB : słuchaj chciałem zapytać czy wyjdziemy gdzie razem

Ania : przecież dzisiaj byliśmy razem

JB : nie chodzi o to

Ania : nie rozumiem

JB : chciałem żebyśmy spędzili czas tylko my razem

Nie wiedziałem co powiedzieć

Ania : emmm JB nie chcę cię urazić ale

JB : spokojnie nie namawiam, jak będziesz chciała ja poczekam

Ania : dziękuję, jesteś prawdziwym przyjacielem

JB : dobra idę papa

Chlopak przytulił mnie na porzegnanie po czym poszedł a ja zamknęłam drzwi i po umyciu się i zjedzeniu czegoś poszłam spać

Rano.................

Od Fikcji Do Szczęścia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz