4

13.1K 777 96
                                    

Moja szczęka była na poziomie podłogi, przynajmniej tak mi się wydawało. Nie, to nie może być fotoshop - przecież nie da się zfotoshopować realnego programu, idiotko!

Siedziałam tak i wgapiałam się w ekran, przyswajając informacje z tej jakże krótkiej wiadomości. One Direction napisało do mnie, chcą współpracy. Chwila, moment. Jakiej współpracy?! Przecież nagrałam zaledwie pięć piosenek, sześć z wczorajszą. Jak to możliwe, że spośród setek osób z setkami nagrań wybrali właśnie mnie? Mnie, powiadam!

Gorączkowo zaczęłam wystukiwać odpowiedź, starając się ignorować ciszę, która nagle zrobiła się denerwująca.

"Przepraszam, chyba źle zrozumiałam. Czy chodzi Wam o współpracę nad wspólną grą?"

Mądre, Leah, mądre. One Direction pewnie chce nagrać z tobą rundkę Fify.

Wykasowałam drugie zdanie i zmieniłam pośpiesznie na troszkę logiczniejsze, patrząc na sytuację.

"Wydaje mi się, że piszecie do złej osoby. Nie mam doświadczenia w nagrywaniu piosenek. Pozdrawiam, Leah"

Ugh, nienawidzę pisać listów oficjalnych, dlatego odpuściłam sobie takie pisanie do, zapewne, asystenki producenta zespołu. Odpowiedź przyszła zaledwie po pięciu minutach:

"Kto tak powiedział, panno Leah? Chcielibyśmy, żebyś nagrała z Chłopcami nową piosenkę, jednak prosimy o ścisłą dyskrecję, szczególnie na kanale. Pozdrawiam, Greta, asystentka Simona Cowella"

To się nie dzieję naprawdę. Umarłam i jestem w niebie? Czy może to piekło robi sobie ze mnie żarty?

Youtube Memories ✔ODŚWIEŻANE || h.sOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz