33

7.4K 478 7
                                    

Wchodząc do szkoły, przykułam uwagę wszystkich znajdujących się na korytarzu. Moje wejście nie było jakieś spektakularne, bo co spektakularnego jest w otworzeniu i zamknięciu drzwi? Poszłam od razu do swojej szafki, kątem oka zauważyłam liżącą się Blondi z Dawsonem. Coś mnie ominęło? Nie, nie sądzę. Otworzyłam szafkę i wyjęłam podręczniki na pierwszą lekcję, jaką jest, o zgrozo, matematyka. Jestem przekonana, że profesor Phillips będzie mi prawiła morały na temat dwutygodniowej nieobceności w szkole. A wszyscy dobrze wiedzą, że moja matematyczka czasami ukradkiem zerka do internetu i pewnie zobaczyła moje filmiki z One Direction.

-Hej, Ślicznotko- nagle zmaterializował się przy mnie Dylan, szarmancko opierając się ramieniem o jedną z metalowych szafek. Westchnęłam głośno, nawet nie próbując tego ukryć.

-Rozmawialiśmy już na ten temat, Hugh- syknęłam, trzaskając niebieskimi drzwiczkami.

-Niby jaki?- udał zdziwienie. Palant.

Prychnęłam tylko i odeszłam od niego. Jednak nie długo miałam święty spokój, bo chłopak zaraz do mnie podbiegł.

-Umówisz się ze mną?- zapytał, zwracając uwagę wszystkich uczniów. Niektórzy wyjmowali już telefony komórkowe, żeby to nagrać. Ktoś z tłumu krzyknął stłumionym głosem:

-Dylan, nie twoja liga!

-Nie, to że, nie jego liga- wyjaśniłam. -Po prostu nigdy w życiu nie umówiłabym się ze świnią, która zna mnie tylko z internetu.

***

-To było spektakularne!- zawołał Paul, wpychając do ust kęs schabowego. -Szczęki im wypadły z zawiasów...

-Jakiejś dziewczynie wypadł telefon z ręki, jeśli o to ci chodzi- burknęłam, rozglądając się po stołówce. Wtem mój telefon wydał z siebie głośny wrzask, a uwaga całej stołówki znowu wylądowała na mnie. Muszę wyciszyć w końcu telefon...

Wyciągnęłam urządzenie z kieszeni i odblokowałam je. Na moją twarz wkradł się błogi uśmiech, kiedy zobaczyłam, kto do mnie napisał.

Hazz: Jak się czujesz? x

-Wiesz, że cała szkoła, ba!, cały świat wie o twoim romansie ze Stylesem?- Paul ma radar w oczach. To jest pewne.

-Wiem o nim tyle, co cały świat- zrobiłam cudzysłów w powietrzu, wymachując przy tym widelcem.

-Ale przyznaj, podobało ci się- wyszczerzył się tylko.

Ja: Smutno tu bez ciebie :c

~*~

No i jest ;) dziewczyny leczymy się z depresji, przeżyjemy to, on wróci ♥

Youtube Memories ✔ODŚWIEŻANE || h.sOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz