34

7.4K 442 54
                                    

Słyszałyście o zerwaniu Elunor, czy jestem zacofana?
Same złe wieści :(

~*~

Siedziałam z telefonem ukrytym pod ławką i pisałam z Harrym. Głupi uśmiech co chwila wkradał się na moją twarz, kiedy zarzucił jakimś sucharem.

-Schowaj te zęby, bo ci cygan ukradnie- pouczył mnie Paul, udający, że notuje coś w zeszycie. Wywróciłam oczami, ale krótko pożegnałam się z chłopakiem i schowałam telefon, póki nauczycielka fizyki nie patrzyła.

Nie wiedziałam, na czym stoję z Harrym. Czułam się przy nim jak przy prawdziwym przyjacielu, ale kiedy doszedł ten pocałunek na lotnisku i motyle w brzuchu za każdym razem, kiedy mnie dotknął... czułam się jak głupia, zakochana nastolatka. Typowa nastolatka, zakochana w swoim idolu, tak się właśnie czułam. Ale nikt nie powiedział, że nie jestem typową nastolatką.

Lekcja mijała strasznie długo, a ja non stop czułam wibracje w telefonie, jednak pod czujnym wzrokiem pani Hutcherson i Pauliny nie mogłam go uspokoić. Kiedy w końcu zabrzmiał dzwonek obwieszczający w moim przypadku weekend, wystrzeliłam jak z procy i wybiegłam z klasy, wyciągając telefon z kieszeni.

Harry: Nie ma cię :c

Harry: Smutno mi

Harry: Umieram

Harry: Niall gotuje pizze

Harry: Rozumiesz?

Harry: Gotuje - pizze :PPPP

Harry: Lmao LOOOOOL

Harry: Leah :ccc

Harry: Zapomniałaś o mnie

Harry: Umieram

Harry: Znowu. Ehhhh

Harry: Recepcjonistka podnieciła się na mój widok o.0

Harry: Aż jej stanął w spódnicy ;///

Harry: Zayn przyszedł do mojego pokoju i płacze

Harry: Zw

Harry: Perrie go zdradziła

Ja: PODŁA SUKA @#%@&^#@!%!

~*~ 

Dziewczyny, strasznie was przepraszam i za godzinę, i za jakość, ale teraz przychodzi ten niespodziewanie nudny fragment tego ff, w którym trwa rozłąka #1. 

Wciąż nie mogę się nacieszyć nowymi czytelnikami, bo przybywają kolejni. Jesteście kochane! ♥

No, żyjemy, reanimacja wattpada trwa, Z. wróci ♥♥♥

Youtube Memories ✔ODŚWIEŻANE || h.sOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz