11

10.4K 597 50
                                    

-Nie, Paul, nie pociąga mnie Liam!- krzyknęłam ze śmiechem, oddalając lekko twarz od telefonu. Po drugiej stronie dało się słyszeć głośny rechot blondyna, zapewne obżerającego się żelkami od moich fanów. -Mogę się dowiedzieć, dlaczego moja mama dała ci moje słodycze?- zapytałam, nabierając powagi, jednak słysząc kolejne z jego strony rżenie, parsknęłam.

-Bo jesteś grupa- odparł z pełną buzią. -Musisz sobie wyrobić kaloryfer dla Liama.

-Tylko jeśli ty wyrobisz swój dla Louisa- szepnęłam z sarkazmem.

-Nie? Dobrze wiesz, że wolę Harry'ego- powiedział, doprowadzając mnie do kolejnego ataku kaszlu.

-Zostaw Hazzę!- pisnęłam. -On jest mój, nie twój!

Paul jest chory. Jak wrócę, to zapiszę go do najlepszego chirurga mózgu.

-Nie wydaje ci się, że te jego dołeczki są dorabiane komputerowo?

-Nope. Widziałam je na żywo- odparłam, opierając się na ramie łóżka.

-Urocze, prawda?- zaczął ćwierkotać mój hetero-przyjaciel. Naprawdę hetero, ja wciąż w to wierzę...

Dalej nie słuchając hetero-przyjaciela, tylko z lekka potakując, zgramoliłam się z posłania i włączyłam laptopa, z postanowieniem przejrzenia Instagrama. Jednak to, co zobaczyłam na portalu plotkarskim, czyli stronie głównej, zmieniło lekko moje plany.

-Paul- przerwałam niepewnie trajkoczącemu blondynowi. -Ktoś wrzucił do neta zdjęcie, jak przytulam załzawionego Nialla.

Youtube Memories ✔ODŚWIEŻANE || h.sOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz