Youtube Memories ✔ODŚWIEŻANE || h.s

20

Piosenka, którą dostarczył mi Martin, była przecudowna. Nigdy nie spodziewałabym się, że akurat taką nagram ze sławnym One Direction. Myślałam raczej nad tekstem typu "Hej, dziewczyno, piękna ty! Ja? Nie, pies.", a nie "Popatrz w gwiazdy, ujrzysz tajemnicę".

Czułam się podle, że nie zaprosiłam do siebie kuzyna, tylko przez chwilę, bo w następnej już słuchałam nagrania z melodią. Już wyobrażałam sobie, jak będziemy to śpiewać. Jednak moja szczęka opadła, gdy usłyszałam, jak żeński głos idzie w wyższy dźwięk, tworząc prostą, aczkolwiek piękną harmonię.

Po dziesiątym przesłuchaniu piosenki "Don't stop dreaming" stwierdziłam, że powinnam się gdzieś przejść, bo powoli zaczynam zapuszczać korzenie. Może to dla niektórych dziwne, bo siedziałam w domu od wczorajszego wieczoru, ale jestem, może nie tyle, co typem "sportowca", jak "aktywnej osoby", która nie potrafi usiedzieć w miejscu dwudziestu minut.

Jednak moją uwagę przyciągnął bukiet kwiatów, wsadzony już do wazonu. Podeszłam bliżej i doszukałam się karteczki:

"Don't stop doing what you doing. -LH"

Uśmiechnęłam się pod nosem. Ciekawe, kto wiedział, że jedną z moich ulubionych piosenek jest właśnie ta zespołu 5 Seconds of Summer. Nigdy nie udzielałam się publicznie jako fangirl. Tak, marna ze mnie fanka... ale wracając do tematu, kto mógł mi to wysłać? Biorąc pod uwagę LH - zwykle moi widzowie określają się jako Leaholics, a poza tym nie znam ani jednej osoby o takich inicjałach. No, może Laura Heaven, ale ta mała dwunastolatka nie byłaby zdolna wysłać bukiet tulipanów aż do Londynu.

W końcu zdecydowałam się wyjść z domu. Nie wiedzieć, czemu, w mojej torebce "przypadkowo" znalazła się kamera, tak na wszelki wypadek...

Weszłam do Starbucksa. Mój szczęśliwy dzień, pusto jak makiem zasiał!

-Dzień dobry- uśmiechnęłam się promiennie do mężczyzny stojącego przy kasie. -Poproszę latte.

-To będą trzy funty- powiedział, nie patrząc na mnie, lecz odwzajemniając uśmiech i poszedł przygotowywać zamówienie. 

-Leah?- zawołał ktoś za mną.