16

9.6K 540 15
                                    

Może to dziwne. Nienormalne jest dla mnie to, że będę współpracować z najsławniejszym zespołem świata, ale nic nie robię sobie z tego, że właśnie przesiaduję w jego domu. Mogę powiedzieć, że traktuję chłopaków jak normalnych ludzi, z małym wyjątkiem: oni nie są normalni. W każdym bądź razie, mogę przyznać, że mam smykałkę do nienormalnych ludzi, bo kto by pomyślał, że poskromię nie tylko Hetero-Paula, ale również całe One Direction?

Siedziałam na swoim stałym miejscu na sofie, tym razem obok Harry'ego i pożerałam kawałek pizzy. A miałaś się odchudzać. Ćśś, od jutra. Powoli zaczęło się ściemniać, mimo że wcześniej nie robiliśmy praktycznie nic, poza nagrywaniem, jedzeniem i grą w dzikie densy. Przełknęłam ostatniego gryza, wytarłam prawie czyste ręce w spodnie i wstałam z siedzenia.

-Będę się już zbierać- powiedziałam, sięgając po torebkę leżącą przy drzwiach. -Wielkie dzięki za zaproszenie...

-Nie możesz jechać!- pisnął Niall i zrobił minkę Puszka-Okruszka.

-Muszę- zaśmiałam się smutno. -Ale za trzy dni się zobaczymy, prawda?

-Odwiozę cię- mruknął Harry, zakładając już buty. Chciałam zaprostestować, ale chłopak już wyszedł z posiadłości.

Youtube Memories ✔ODŚWIEŻANE || h.sOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz