91.

2.3K 173 46
                                    

Eren Pov

Głośno wzdychając, przetarłem zmęczone oczy dłonią. Po prostu nie mogę uwierzyć, jak bardzo wściekły był dzisiaj na mnie Levi. Miałem tylko na myśli to, że zanim spotkałem czarnowłosego, nie byłem święty, zresztą on na pewno też nie.

Ale to nie oznacza, że w czasie trwania naszego związku, od razu polecę do kogoś i go zdradzę.

Potrzebowałem trochę więcej czasu, więcej czasu dla mnie na przemyślenia. Dlatego odwiozłem go do domu i tak nie było sensu z nim rozmawiać. Ackerman był w swoim własnym świecie, tak było zawsze kiedy nie pasowało mu coś, związanego ze mną.

Mógłbym stanąć na głowie, a brunet i tak w tym momencie uważałby, że nie odwzajemniam jego uczuć, na które tak gorliwie liczył. I tu się mylił, ponieważ czuję więcej niż on sobie to może wyobrazić.

Miałem wyrzuty sumienia, iż byłem w stosunku do niego tak zimny, ale byłem tak samo rozczarowany nim, jak on mną.

Oczywiście w pracy mi się nie paliło, tak jak wcześniej powiedziałem, ale musiałem oczyścić swój umysł. Całe to zamieszanie z nim, w te i z powrotem, przyprawiało mnie o piekielny ból głowy, chociaż nie chciałem się do tego przyznawać.

Tak jak wcześniej nadmieniłem jestem tak samo zawiedziony jak on. Rozmyślając nad całą sytuacją, usłyszałem dźwięk przychodzącej wiadomości.



Jean

Hej


Ja

O, cześć Kirstein


Ja

Wszystko ok?


Jean

Wiesz u mnie tak ale... powinienem zapytać czy u ciebie wszystko w porządku


Ja

Co masz na myśli?


Jean

Dlaczego Levi wparował do domu płacząc na cały regulator?


Ja

CO?!


Ja

Płakał?


Jean

Tak, do przed chwilą, dopiero teraz udało się Arminowi go uspokoić


Jean

Myślałem że wszystko sobie wytłumaczyliście i teraz jesteście parą?!


Ja

Ale przecież jesteśmy!


Jean

Hmmm, Levi tak nie myśli...

Mam nadzieję że uda ci się to wszystko odkręcić, w przeciwnym razie będę zmuszony skopać ci tyłek, a do tego jak zwykle wszystko będzie moją winą 😒

Efekt Niebieskiej Tabletki wersja ERERIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz