65.

3.9K 244 96
                                    

Levi Pov

''Levi.'' Eren chwycił moją rękę, mocno przytrzymując za nadgarstek, kiedy otworzyłem drzwi frontowe, by pójść do Jeana który czekał na mnie w samochodzie.

Z zawahaniem odwróciłem się w jego kierunku. ''Co?'' Zapytałem oziębłym głosem.

Chłopak obdarował mnie zmartwionym spojrzeniem, a ja przełknąłem głośno ślinę. Tak ciut ciut, odrobinkę czułem się winny. Do cholery dlaczego?

''Zrobiłem coś źle?'' Zapytał szatyn.

Fuck, nie Ereś. Jesteś... ideałem, nawet bym powiedział zbyt perfekcyjny. Coś musi się za tym kryć!

W zamyśleniu przygryzłem wargę, po czym odparłem. ''Ja... ja po prostu muszę wrócić do domu, ok? Do zobaczenia.'' Z tymi słowami, wyrwałem się z jego uścisku, szybko podchodząc do samochodu blondyna.

Jazda do domu przebiegła chorobliwie cicho, aż do momentu kiedy głos zabrał Kirstein.

''Mam nadzieję, że masz dobre wytłumaczenie na to iż tak wcześnie musiałem cię odebrać od twojego kochanka? No wiesz, przerwałeś mój drogocenny sen regeneracyjny, ale dla ciebie wszystko.''

Głośno westchnąłem.

''On nie jest moim kochankiem.'' Wymamrotałem.

''To tylko kwestia czasu.''Odparł koniomordy.

Chciałem zwinnie i szybciutko zmienić temat, pytając się o Armina, by nie wspominać już o Erenie.

''A gdzie Arlert?''

''Jeszcze śpi.''

''Serio?''

''No wiesz... czas bez ciebie, spożytkowaliśmy bardzo energicznie, jeśli wiesz co mam na myśli.'' Triumfalnie uśmiechnął się blondyn, a ja ponownie przewróciłem oczami.

''Dobraliście się perfekcyjnie Jean.'' Uśmiechnąłem się sam do siebie, swobodnie opierając głowę o zagłówek.

Tak, mnie też by się przydała taka idealna druga połówka.

Kiedy skręciliśmy na podjazd, weszliśmy po cichutku do domu by nie obudzić Armina i w końcu po kilku minutach usiedliśmy na kanapie w salonie, Jean wziął głęboki wdech, taksując mnie tym swoim badawczym spojrzeniem z góry do dołu.

Wiedział że coś jest nie tak i dana rozmowa na pewno mnie nie ominie.

''Słucham.'' Westchnąłem, wlepiając wzrok w kolana.

''Dlaczego tak panicznie uciekasz przed Jaegerem?''

Efekt Niebieskiej Tabletki wersja ERERIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz