86.

2.8K 220 35
                                    

Eren Pov

Kiedy Ackerman zaczął się tłumaczyć, totalnie spanikowałem.

Nie chciałem, żeby znów się wycofał. Więc przyciągnąłem go bliżej siebie i mocno przytuliłem zamykając oczy, mając nadzieję że nie powie na głos tych głupot, co przyszły mu do głowy...

...no i się pomyliłem.

''A-ale nie umiałem dać ci tego, czego potrzebowałeś, wybacz.'' Wyszeptał brunet i również objął mnie rękoma.

Delikatnie pogłaskałem go po plecach ''Och, kochanie... Levi o czym ty mówisz, nie chciałem cię do niczego przymusić, również nie oczekiwałem niczego w zamian, chciałem żebyś poczuł się ze mną dobrze i bezpiecznie.'' Od razu dopadły mnie wyrzuty sumienia, iż sprawiłem, że czarnowłosy obarczył winą siebie. A przecież nie obchodziło mnie czy ponownie zbliżymy się do siebie fizycznie na tym poziomie co kiedyś czy nie, potrzebowałem tylko jego bliskości, nawet zwykły przytulas jest już jak dla mnie w pełni wystarczający.

''A co jeśli będę potrzebować dłużej, by znów całkowicie się tobie oddać, a ty nie będziesz miał ochoty ani czasu by na mnie czekać? Wiem że już raz to z sobą robiliśmy, ale teraz sytuacja wygląda troszkę inaczej.''

Chłopak ponownie zaczął szlochać, a ja spojrzałem mu w oczy, gładząc go kciukiem delikatnie po policzku.

''Nie chcę żebyś zastąpił mnie jak zwykłą zabawkę, która przestanie ci się podobać i w pewnym momencie stracisz zainteresowanie.'' Płakał dalej.

Patrząc na Levia , poczułem się zmieszany. Powinienem uważać to za słodkie, czy powoli zacząć panikować z zmartwień? Nie chciałem by pomyślał, że nie jest dla mnie wyjątkową osobą.

Jeszcze bardziej przybliżyłem głowę do jego pięknej, porcelanowej,  nieskazitelnej twarzyczki.

''Skarbie, nie zastąpiłbym cię niczym ani nikim na calutkim świecie. Proszę, zrozum to w końcu.''

Efekt Niebieskiej Tabletki wersja ERERIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz