Kiedy blędziłam po salonie Slytherinu z Evą postanowiliśmy podejść do baru i nalać sobie trochę alkoholu. Kiedy byłyśmy juz przy barze podszedł Taylor.
- Cześć Rose - przywitał się Tay przytulając mnie. - Cześć Eva - Uśmiechnął się chłopak do dziewczyny i również ja przytulił ale krócej i mniej czulej niż mnie. Nie wiem jak to się stało ale Eva od razu zniknęła po przyjściu ślizgona.
- Niesamowicie wyglądasz - Powiedział zachwycony chłopak przeżywając mnie wzrokiem na wylot. Zarumieniłam się lekko i uśmiechnęłam szeroko. Wzięłam kubek z alkoholem do ręki.
- To co, za udaną noc! - Zaproponował chłopak i wypyliliśmy zawartość. Po tym był kolejny kubek i kolejny, aż w końcu przeszło na shoty. Z tym też było parę kolejek i czułam, że powoli alkohol zaczyna działać. Czułam się jakby rozmowa z Taylorem nie miała końca. Miałam świetny humor. Jemu z resztą tez on odpisywał. Cały czas przebywaliśmy wswoim towarzystwie. Nie raz Taylor próbował się do mnie przystąpić ale ja unikałam tego. Może dlatego, że byłam jeszcze trzeźwa? Odłożyłam na stół pusty kubeczek i pociągnęłam za sobą Taylora na sam środek Pokoju. Trzymałam go za koszulę a nasze ciała były niebezpiecznie blisko. W okół kręciły się zazdrosne dziewczyny, który mierzyłzy nas wzrokiem. Nie przeszkadzało mi to, wręcz przeciwnie. Podobało mi się to, czułam, że to teraz dla mnie jest Taylor. Że to on w tej chwili interesuje się tylko mną. Muzyka nas porwała a my tańczyliśmy praktycznie przyklejeni do siebie. Nie obeszło się.od krótkich pocałunków. Kiedy znudził mnie jak i Taylora taniec zeszliśmy z parkiety i weszliśmy na wyższy stopień. Chłopak przygwoździł mnie do ściany nią dając mi żadnego wyboru. Nasze ciała stykałzy się ze sobą a usta dzieliło parę milimetrów. Ślizgon pochylił się w moją stronę i pocałował namiętnie. Pogłębiłam pocałunek. Z czasem przerodził się on na więcej i bardziej gwałtownych. Nie hamowałam się. Pasowało mi to zwlaszcza, że nie myślałam normalnie. Odezwała się na chwilę od chłopaka, żeby złapać oddech. Patrzyliśmy sobie głęboko w oczy. W jego ciemnych oczach widać było podniecenie i pożądanie. Zaśmiałam się cicho i zobaczyłam obok nas jakąś dziewczynę całującą się z chłopakiem. Postać wydawała mi się znajomą. kiedydziewczyna obróciła twarz w naszą stronę wtedy zobaczyłam, że to moja przyjaciółka.
- Eva! - Zawołałam a chłopak nie chętnie się ode mnie odsunął. Dziewczyna popatrzyła na mnie i szepnęła - Zajmij się swoim chłopakiem. Skończ to co zaczęłaś - Zaśmiałassię dziewczyna i wróciła do poprzedniego zajęcia. Rozejrzałam się po pokoju i widziałam pełno dobrze bawiących się ludzi. Moja czynność przerwał mi brunet całując. Bez wahania odwzajemniała pocałunki z przyjemnością. Trzeba było przyznać, ze chłopak nieźle całował. Położył swoją lewą rękę na moim pośladku. Zaśmiałam się sama do siebie i podsunęłam jego dłoń wyżej. Na darmo, bo po chwili znów zrobił to samo a ja juz nie hamowałam jego ruchów. Dołożył drugą rękę i ścusunął je lekko. Gwałtownie przerwał pocałunki i popatrzył na mnie. Widać było dokładnie jego pożądanie. Wyszeptał mu do ucha krótkie pytanie. - Idziemy? - Wskazał na drzwi za nim. Bezwahania zgodziłam się i chłopak pociągnął mnie za sobą. Z tego co jeszcze mogłam ogarnąć weszliśmy do prywatnego dormitorium. Dormitorium prefekta naczelnego Slytherinu. Byłam świadoma tego, że to pokój Draco. Nic mnie jednak nie hamowało, bo tak samo pragnęłam Wilnsona jak on mnie. Nie zauważyłam nawet, że spędziłam z nim całe 4 godziny. Wbiegliśmy do Pokoju i od razu rzuciliśmy się na łóżko. Leżałam ba nimi nade mną był Taylor całując i pieszcząc mnie. W chwilę pozbyliśmy się ubrań. Zostaliśmy w samej bieliźnie. Miałam na sobie białą, smukłą bieliznę a chłopak białe bokserki. Idealnie zgrywalismy się razem. Widać było, że chłopak nie mógł uderwać wzroku od mojego ciała. Nie było czasu teraz na zachwycanie się. Oboje nie mogliśmy wytrzymać napięcia. Było nam gorąco a podniecenie rozsadzało nas od środka. Taylor szybko pozbył się mojego stanika. Czułam wyraźnie jego erekcję.
CZYTASZ
The Dark Hero
FanfictionCo się stanie jeżeli ktoś oszuka przeznaczenie? Co jeżeli jego historia skończy się zupełnie inaczej niż Czarny Pan przewidział? Do czasu wszystko szło gładko, jednak kiedy nastąpił pewien nowy etap w życiu młodych czarodziejów wszystko po woli za...